Jak tylko się dowiedziałam, że wychodzi nowa „kolekcja kryminałów” na lato, nie mogłam tego sobie odpuścić. A już w szczególności, kiedy okazało się, że to książki Joanny Chmielewskiej. To jest to co „tygryski lubią najbardziej”!!. Pierwsze dwa tomy już za mną, z czego „Klin” to było tylko małe przypomnienie, natomiast „Całe zdanie nieboszczyka” zupełnie nie mogłam sobie przypomnieć. Na chwilę obecną jestem w trakcie czytania „Lesia”. Coś czuję, że inne książki będą musiały trochę poczekać i najbliższy czas poświęcę sobie na przypomnienie starych dobry kryminałów.
Ale żeby nie było monotematycznie, to doszły jeszcze dwie nowe lektury. "Malowany welon" znalazłam w taniej książce za 3 zł i nie mogłam jej po prostu nie kupić, natomiast książkę "Błękitnokrwiści" zamówiłam już z 1,5 miesiąca temu i tak długo do mnie szła, że myślałam, że się jej nie doczekam. Ale jest tylko sobie teraz troszkę poczeka ehh
piątek, 20 sierpnia 2010
Też zbieram , fajna kolekcja , póki co czekaja w kolejce.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje nie, czytam na zmianę - jedna Chmielewskiej i jedna spoza kolekcji :)
OdpowiedzUsuń