Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 150
Źródło: Biblioteczka własna
Śmierć jest nierozerwalnie związana
z życiem. Każdy z nas się z nią spotyka i każdego z nas ona
czeka. Jest to jeden z tych momentów, kiedy przeżywamy największy
ból emocjonalny, kiedy nie zawsze umiemy pogodzić się z daną
sytuacją.
Freya v. Stulpnagel to matka, która
straciła swoje dziecko, straciła część siebie. Kiedy jej syn
popełnił samobójstwo, nie potrafiła poradzić sobie z otaczającą
ją rzeczywistością. To było przełomowe wydarzenie w jej życiu,
porzuciła ona pracę, zrezygnowała z wykonywania zawodu prawnika,
na rzecz pomocy innym „osieroconym rodzicom”. Ale nie tylko im,
„wspiera rodziny po stracie najbliższych, prowadzi z nimi
indywidualne rozmowy, organizuje nabożeństwa żałobne i
rocznicowe, a także przygotowuje mowy pożegnalne”.
Książkę tą napisała by pomóc
innym pogodzić się ze stratą, by wskazać drogę od żałoby ku
nadziei i radości istnienia.
Każdy z nas kogoś w życiu stracił,
rodziców, rodzeństwo, dziecko, czy choćby przyjaciela. Każdą z
tych osób inaczej się opłakuje, każde odejście jest inne, ale
absolutnie nie znaczy to, że mniej cierpimy po stracie męża czy
brata, niż rodzica czy dziecka. Ciężko jest się pogodzić ze
stratą, i najlepiej wiedzą to ci, którzy stracili najbliższych,
to oni znają nasz ból, wiedzą co w danej chwili czujemy. Dlatego w
tym ciężkim okresie warto otaczać się przyjaciółmi, rodziną,
warto wspierać i przyjmować pomoc.
Autorka w swojej książce opisuje
poszczególne etapy żałoby, pokazuje jak można pomóc innym. Ale
nie tylko sam moment śmierci jest dla rodziny trudny, bo każde
kolejne święta, ważne daty, urodziny, będą nam przypominać o
stracie, i z tym również musimy sobie radzić. Nie warto zapominać
i udawać, że jest normalnie, warto też rozmawiać o swoim bólu,
tak długo jak tego potrzebujemy.
„Olbrzymia bezsilność i bezradność
ogarnia wielu ludzi pogrążonych w żałobie. Chciałoby się im
pomóc, uczynić coś dobrego, ale nie wiadomo co zrobić i w jaki
sposób.” Dlatego właśnie powstała ta książka, ma ona pomóc
przede wszystkim osobom pogrążonym w żałobie, ale też bliskim
czy przyjaciołom. Nie zawsze przecież wiemy jak się zachować, w
obliczu śmierci, straty, jak się zachować mając w gronie bliskich
osobę, która straciła ukochanego człowieka.
„Bez Ciebie” to wyjątkowa książka,
która pomoże pogodzić się ze stratą, która pokaże, że gdzieś
tam jest światełko nadziei, że życie się dla nas nie kończy, i
z czasem znów znajdziemy jego sens. Piękne zdjęcia i wiersze,
powodują, że książka ta jest niezwykła, i warta nie tylko
przeczytania, ale przede wszystkim posiadania!
Książkę przeczytałam dzięki
uprzejmości Wydawnictwa StudioAstropsychologii, za co serdecznie dziękuję!
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 0,9 cm