Jest to historia młodego małżeństwa Oli i Wojtka, które spotykamy w okresie świąt Bożego Narodzenia. Ola - utalentowana wiolonczelistka, która zaczyna odczuwać potrzebę bycia matkom, Wojtek – grafik komputerowy, tak bardzo zaangażowany spawami zawodowymi, że pomału odsuwa się od żony. I właśnie wtedy w ich życiu pojawia się Kacper, chłopiec który prostymi pytaniami zmusza ich do zastanowienia się nad życiem, tym co ważne a co najważniejsze. Film ciepły z odrobiną humoru ale niestety tak naprawdę jest bardzo smutny. I choć niektórzy uważają go za „banalną i romantyczną bajkę” to podobał mi się o wiele bardziej niż „ Ja wam pokaże”, „Dlaczego nie” czy inne przygłupawe komedie polskie. Film przywraca wiarę w instytucję małżeństwa i w taką czystą miłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz