niedziela, 26 września 2010

Katedra w Barcelonie - Ildefonso Falcones

katedraKatedra w Barcelonie to napisana z wielkim rozmachem powieść historyczna, fascynująca panorama średniowiecza, przedstawiająca blaski i cienie feudalnej Katalonii. Akcja książki toczy się w XIV wieku, w dobie religijnych niepokojów, nietolerancji i wojen. Stolica Księstwa Katalonii, Barcelona, panuje na szlakach handlowych i rozrasta się ku morzu. Mieszkańcy skromnej, ubogiej dzielnicy Ribera, postanawiają własnymi rękami wybudować najwspanialszą i największą na świecie katedrę maryjną - słynny kościół Santa Maria del Mar. Historia budowy splata się z losami Bernata Estanyola i jego syna Arnaua, pańszczyźnianego chłopa i budowniczego, którzy uciekają przed okrutnym panem, a później przed inkwizycją. W stolicy Arnaud zdobędzie wolność i tytuł pełnoprawnego obywatela, i z przymierającego głodem zbiega przemieni się w zamożnego patrycjusza.
 
Ogólnie mi się podobała ale można dużo zarzucić tej książce. To co mnie najbardziej raziło, to to, że postacie albo były dobre albo złe (wyjątek – mnich Joan), a świat widziany w dwóch kolorach: białym i czarnym. Ale ogólnie jest to książka godna polecenia, można dowiedzieć się wielu ciekawostek o średniowiecznej Katalonii. Można uświadomić sobie jak dużo w tamtych czasach było zakazów i nakazów (w większości bezsensownych a wręcz uwłaczających ludzką godność), jak bardzo ludzie pragnęli być wolni i co oznaczało słowo „wolność” – ile człowiek był gotów zrobić by zasmakować choć odrobinę wolności i godności.
poniedziałek, 19 maja 2008 
2008/07/11 21:37:00
Jak dla mnie ta książka była świetna, wciągająca, interesująca... owszem czasami były dłużyzny i brakowało mi pogłębionej charakterystyki bohaterów... tego było za mało
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz