poniedziałek, 27 września 2010

Kobieta na krańcu świata - Martyna Wojciechowska


Wydawnictwo: National Geographic
Rok wydania : 2009
Stron: 350
Źródło: Biblioteczka własna
Martyna Wojciechowska przemierzyła kulę ziemską w poszukiwaniu bohaterek do swojego najnowszego programu Kobieta na krańcu świata.. Odnalazła je między innymi w najbiedniejszej dzielnicy boliwijskiego La Paz, na argentyńskiej pampie, rajskiej plaży Zanzibaru i w pływającym domu na zatoce Ha Long. Książka składa się z reportaży pokazujących te fascynujące miejsca, i kulturę.
Carmen Rojas walczy na ringu z mężczyznami i w ten sposób zarabia na utrzymanie siebie i dwójki dzieci. So Tonh codziennie wyrusza na pole minowe ze świadomością, że może juz nigdy nie zobaczyć swojej rodziny. Jaqueline Aguilera - najpiękniejsza kobieta świata - poddaje się operacji plastycznej i wstrzykuje sobie botoks, bo przecież żadna kobieta nie jest do końca zadowolona ze swojego wyglądu. Daphne Sheldrick poświęciła życie opiece nad afrykańskimi osieroconymi słoniami, które traktuje jak własne dzieci. Czternastoletnia Raisiua z plemienia Himba w Namibii została wydana za mąż wbrew swojej woli.
W książce Kobieta na krańcu świata Martyna Wojciechowska podpatruje ich codzienne życie, poznaje ich pasje i marzenia. Opisuje losy tych niezwykłych kobiet oraz szuka odpowiedzi, dlaczego tak, a nie inaczej się one potoczyły.
Fantastyczna książka i fantastyczne zdjęcia. Fotografie są naprawdę na bardzo wysokim poziomie i najwyższej jakości, aż czasami trudno mi było oderwać od nich wzrok i czytać dalej.
Martyna przedstawiła historie 8 kobiet, ale jedna z nich  najmniej do całości pasowała (według mnie) i najmniej mi się podobała. Wenezuela i świat „sztucznych” kobiet, prawdziwa fabryka piękności. Trochę to jakby oderwane od rzeczywistości. Ale oprócz samych kobiet, wspaniale zostały w książce przedstawione narodowości i ich kultura, to jak ludzie radzą sobie w codziennym życiu, jaka jest pozycja kobiet, dlaczego godzą się na pewne rzeczy. Najciekawsza była dla mnie ostatnia historia o 14 – letniej Raisiua (Namibia, wioska plemienia Himba), wydanej wbrew swojej woli za mąż, oraz  opis Namibii, gdzie występuje prawdziwe zderzenie trzech światów i gdzie pojęcie tolerancji nabiera  nowego znaczenia.
Polecam bardzo tę książkę wszystkim ciekawym świata. A ja czekam już na kolejną, bo ruszyła druga edycja „Kobiety na krańcu świata” i mam nadzieję, że będzie równie ciekawa i fascynująca.
Ocena 6/6
poniedziałek, 06 września 2010
Komentarze
2010/09/08 23:40:33
Oglądałam, jeszcze nie czytałam, ale na pewno nadrobię :)
-
2010/09/13 05:43:11
Na mnie też ta pozycja czeka... i czeeeka... :D

1 komentarz:

  1. oj, ileż bym dała, żeby tą skiążkę dostać w prezencie... :) ale... mikołajki sie zbliżając więc wszytsko ożliwe hihihi

    OdpowiedzUsuń