niedziela, 26 września 2010

Młodzieżowo

Czego uszy nie widzą – Agnieszka Tyszka
Nad rodzinę Bronzików nadciągnęły czarne chmury... Mama wyjechała na przedłużającą się delegację, a tata postanowił przewartościować priorytety i wiedzie gdzieś żywot pustelnika. Zdane tylko na siebie trzy siostry myślą, że nic gorszego już ich nie spotka. Wkrótce jednak okaże się, że wszystko jeszcze przed nimi. Przybycie oschłego i wymagającego dziadka to dopiero początek kłopotów...
Bardzo przyjemna książeczka. Autorka porusza tu bardzo aktualne problemy z jakimi borykają się współcześni rodzice i ich dzieci. Konflikt pokoleń, kariera kontra dzieci, szukanie swojego miejsca i parę innych. Świat, przedstawiony jest w książce z humorem, i zdecydowanie napawa optymizmem. Polecam!!! Mieszkanie z dziadkiem może być całkiem fajne.
Ocena 5/6
Facet z prostą instrukcją obsługi – Agata Mańczyk
Było ich trzech. Sznita - wyszczekany i cyniczny do szpiku kości, usiłujący zapracować na opinię największego łobuza okolicy. Flegmatyczny Emeryt - wychowywany na porządnego człowieka, z którym jednak można spodziewać się wyłącznie kłopotów. I Czejen - dobrze zapowiadający się element wywrotowy z warkoczykiem. Przyświecał im jeden cel - dobra zabawa. Do czasu, gdy okazało się, że pech to straszna rzecz. Trzej przyjaciele zostają nagle przyłapani na poważnym wybryku i wydaje się, że tym razem ich reputacja twardzieli mocno na tym ucierpi. Jakby tego było mało, w szkole pojawia się dawna znajoma, Zgaga. Szybko okazuje się, że pragnie poróżnić nierozłącznych do tej pory kumpli. O co jednak naprawdę chodzi w tej grze? Sznitę, Emeryta i Czejena czeka najdziwniejsze pół roku w ich rozrywkowym życiu.
Książka mi się nie podobała. Była wulgarna, zawierała dużo przemocy. Nastolatkowie (uczniowie gimnazjum) pijący, palący, nie szanujący nauczycieli, podpalający samochody. Można by wiele wymieniać. Nie jestem „ślepa” na to co się dzieje w szkołach, jak to bywa z dzisiejszą młodzieżą, ale czytając tą książkę odniosłam wrażenie, jakby autora nie miała nic przeciw, jak by w tym nie było nic złego.
Szperając w necie, trochę się zdziwiłam, że ta książka ma dobre opinie. Ja zdecydowanie takiej nie wystawiam i nie polecam tej książki.
Ocena 2/6
Akcja chłopaki – Barbara Stenka
Roma jest samotna... tak bardzo, jak to tylko możliwe w rodzinie złożonej z mamy, taty, dwóch babć, zamężnej siostry i wiekowej suczki obdarzonej czułym mianem Fabryki Kupy. Nie ma jednak przyjaciół, a jej relacje z apodyktycznymi rodzicami trudno uznać za serdeczne... Mimo to nie zamierza się poddawać! W poszukiwaniu akceptacji i uczucia Roma zapoczątkowuje serię zdarzeń, które na zawsze odmienią jej życie. A jeśli dodać do tego straszliwe skutki zwykłego spaceru, przedsiębiorczej dziewczynie nie zostanie nic innego, jak rozpocząć akcję „Chłopaki”!
Z tych trzech pozycji ta podobała mi się najbardziej. Jest bardzo interesująca, zabawna i pomysłowa. Wypadki chodzą po ludziach, a Roma jest w tym prawdziwą specjalistką. Zwyczajna dziewczynka wierna swoim ideałom,  odporna na znieczulicę ludzką i masowe ogłupienie, przez co jej życie jest bardzo ciekawe i nie można się z nią nudzić. Pomimo, że czasami książka wydaje się być mało wiarygodna, bardziej bajkowa, to tym bardziej ją polecam.
Ocena 6/6
sobota, 02 stycznia 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz