Wydawnictwo: Mira
Rok wydania:2011
Liczba stron: 415
Źródło: Biblioteczka własna
„Zbrodnia i natura ludzka” - to dwa główne czynniki, które znajdujemy w książkach Alex Kavy, pisarki amerykańskiej, która nie ukrywa, iż „najsilniej fascynującym ją zagadnieniem jest mechanizm, który powoduje, że człowiek przekracza granicę zła”. Thrillery psychologiczne, wychodzące z pod jej pióra, to dla mnie najlepsza lektura, która dostarcza mi nie tylko wielu wrażeń, ale przede wszystkim pozwala bliżej poznać właśnie motywy, jakimi kierują się mordercy, co powoduje, że przekraczają pewne granice.
Dzień po Święcie Dziękczynienia, to najgorszy czas w całym roku, centra handlowe przeżywają wtedy prawdziwe oblężenie. Trójka młodych ludzi wybiera się tego dnia też do centrum handlowego, jednak trochę w innym celu. Dixon plus jego dwóch kolegów, mają do spełnienia pewną misje. Chcą zakłócić pracę komputerów, a przez to spowodować małe zamieszanie. Jednak w plecakach, zamkniętych na kłódkę, które otrzymali, zamiast urządzeń zakłócających, znajdują się bomby. Ta trójka młodych ludzi, jest zupełnie nie świadoma jaka rolę ma spełnić.
Agentka Maggie O’Dell, czegoś takiego się nie spodziewała. Jako specjalistka od tworzenia profilu przestępcy, musi przekopać się przez to całe gruzowisko, by znaleźć odpowiedź, kto za tym wszystkim stoi. To jedna z najtrudniejszych i najbardziej krwawych spraw, w jakiej przyszło jej brać udział. A na dodatek to jeszcze nie koniec. Ma dwadzieścia cztery godziny, by dowiedzieć się kto za tym stoi i gdzie wybuchnie następna bomba.
Czy może być coś gorszego? Tysiące ludzi tłoczących się w centrach, i trzy ładunki wybuchowe. Wizja dość przerażająca - krew, oderwane kończyny, masowa panika, ranni, płacz, poszukiwania bliskich. Coś niewyobrażalnego, a jednak całkiem realnego. Bo czyż łatwo nie zapominamy o bezpieczeństwie, firmy nastawione na zysk, już nie pamiętają o innych zamachach i troszczą się tylko o dochody. A politycy przyjeżdżający na miejsca katastrof ?: „Dlaczego nie wykorzystać okazji i nie zdobyć trochę darmowej popularności przed wyborami, oczywiście nie brudząc sobie rąk?” Skąd my to znamy, i jak widać nie tylko my, nie tylko w Polsce, ludzie wysoko postawieni, wiedzą gdzie i kiedy się pojawić, by czerpać z tego korzyści.
Na całym świecie nie brakuje szaleńców, którzy ślepo wierzą w pewne idee, którzy, chcą zmienić rzeczywistość, którzy uwielbiają widok krwi i pałają się nieszczęściem innych. Czy tak musi być, czy świat dąży do tego, byśmy wszędzie byli obserwowani, byśmy nigdzie nie mogli się ruszyć, czy wejść. Bramki do wykrywania metali już nie tylko na lotniskach ale też w centrach handlowych?
„Czarny piątek” Alex Kavy polecam wszystkim tym, którzy nie tylko chcą się przekonać, kto stoi za zamachami, ale poznać prawdziwe motywy i zobaczyć jak łatwo można stracić nad wszystkim kontrolę, bo nawet najlepszy plan ma wady i najlepszy kurier może zmienić cały bieg.
Ocena 9/10
Na pewno przeczytam. Interesująca opinia :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie zaciekawiłaś i z chęcią przeczytam..
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam przyjemności spotkać się A.Kavą myślę, że czas nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słyszałam o tej autorce i jej książkach i zazwyczaj są to pozytywne opinie. Twoja również taka jest, więc z chęcią poznam jej twórczość:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Polecam, Alex Kava pisze naprawdę bardzo ciekawie z dużym naciskiem na motywy, dzięki czemu jej książki są wciągające i fascynujące :)
OdpowiedzUsuńCzy Kava najlepiej smakuje z kawą? :) Pewnie nie jest konieczna, skoro recenzja jest tak pozytywna. Nazwisko tej pani notuję i książkę kupuję :D Ależ dziś mi się rymuje... Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar przeczytać całą serię o Maggie ;)
OdpowiedzUsuńAgnieszka - pięknie Ci się rymuje :)
OdpowiedzUsuńBujaczek - ja też :)
Uwielbiam Alex Kavę! Pisze naprawdę świetnie, a jej ksiązki niesamowicie wciągają! Wspaniale buduje napięcie :) Tej jeszcze nie czytałam, ale mam sentyment do autorki, więc na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie czytałam jeszcze nic od pana Alex Kava, ale książkę tą widziałam w bibliotece. Teraz ja wytropię i przeczytam, bo mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńTetis - o tak, wciągają i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńCassin - właściwie pani Alex :) i mam nadzieję, że Ci się spodobają :)
Muszę w końcu sięgnąć po którąś z książek Alex Kavy, słyszałam o nich wiele dobrego. Czas przekonać się na własnej skórze:)
OdpowiedzUsuń