Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 256
Źródło: Biblioteczka kuzyneczki M.
Najpierw była „Chemia śmierci”,
która bardzo mi się podobała, potem „Zapisane w kościach”,
które było jeszcze lepsze, aż przyszedł czas na trzeci tom
„Szepty zmarłych”. Niestety ta część już mnie tak nie
powaliła, zabrakło mi dreszczyku przerażenia, tych chwil
niepewności i zaskoczenia. Ale po kolei.
Dawid Hunter po ostatnim spotkaniu z
pewną kobietą, przeżył, chociaż co to za życie, nic już nigdy
nie będzie takie same. Znów coś stracił i znów ucieka, tym razem
tam gdzie uczył się zawodu. Trupia fama – to ośrodek, w którym
ciała ludzkie wystawione są na różne warunki atmosferyczne, gdzie
następuje ich rozkład. I choć Dawid liczy, że tam powróci do
życia, że zmarli znów zaczną mu się zwierzać, to nie wie, że
znów zostanie wplątany w kolejny wyścig z szaleńcem.
Tak, ktoś podrzuca zmasakrowane ciała,
i wyraźnie daje do zrozumienia, że panuje nad sytuacją. Jest cały
czas krok przed policją, pokazuje tylko to, na co ma ochotę, jednak
ewidentnie zaczyna się rozkręcać i atakuje ludzi związanych ze
sprawą. Sytuacja robi się co raz poważniejsza, i choć władze
Tennessee początkowo nie życzą sobie udziału Dawida w śledztwie,
to z czasem sami przyjdą do niego o pomoc, a jemu znów przyjdzie
zmierzyć się z prawdziwym koszmarem.
„Skóra.
Największy ludzki organ i najbardziej
niedoceniany. Zajmując jedną ósmą całkowitej masy ciała
ludzkiego, u przeciętnego dorosłego pokrywa powierzchnię mniej
więcej dwóch metrów kwadratowych. (…)
Ale nawet martwa i odrzucona, skóra
nadal zachowuje ślady swojego dawnego ja. Nawet teraz może mieć
swoją historię do opowiedzenia i tajemnicę do ukrycia.
Jeśli tylko umiesz patrzeć.”
Zabrakło mi czegoś w tej części i
choć była dobra, to jednak nie tak jak dwie pierwsze. Były opisy
rozkładających się zwłok, były badania i składanie ludzkiego
ciała, było śledztwo i pościg za kolejnym szaleńcem jednak
zabrakło mi klimatu. Zabrakło chwil grozy, porażających
ciemności, i niepewności, oraz tego kto za tym wszystkim stoi. Ale
książka i tak wciąga i trzyma w napięciu. Dlatego mam zamiar
sięgnąć po czwartą i ostatnią część - „Wołanie grobu”.
Polecam książkę jako kontynuowanie
serii, jednak jeśli ktoś nie zna Dawida Huntera, to lepiej niech
zacznie od pierwszej części!
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 1,8 cm
Z chęcią rozejrzę się za tą serią :)
OdpowiedzUsuńRozejrzyj się, naprawdę jest niezła!
UsuńTo ja zacznę od pierwszej.
OdpowiedzUsuńChyba najlepiej, chociaż nie trzeba chronologicznie, to ja tak wole :)
UsuńCzytałam całą serię i bardzo mi sie podobała.
OdpowiedzUsuńMi ogólnie też, szkoda tylko, że ta troszkę mniej ale i tak jako seria super!
UsuńW takim razie zacznę od pierwszej:)
OdpowiedzUsuńMnie ta część nadal się mocno podobała. :) Najmniej podobało mi się "Wołanie grobu".
OdpowiedzUsuńTo aż się boję ostatniej, ale zobaczymy ;)
UsuńMoże akurat Ciebie zachwyci? Kto wie. :)
UsuńZmasakrowane ciała - zapowiada się ciekawie. Uwielbiam tego typu klimaty w książkach. Nie omieszkam w najbliższym czasie się zapoznać z tą pozycją.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Myślę, że ta seria bardzo przypadnie Ci do gustu! Przeczytaj koniecznie!
UsuńJa zaczęłam od drugiej części, ponieważ wtedy nie wiedziałam jeszcze, iż jest tego więcej. Byłam zachwyconą tą książką, naprawdę. A teraz, dzięki Twojej recenzji, przypomniałam sobie, iż muszę w końcu upolować część pierwszą, by następnie zabrać się za trzecią. A może powrócę jeszcze do drugiej? Tak, raczej tak.
OdpowiedzUsuńDruga była najlepsza, chociaż jedynka też jest niezła!
UsuńZa mną cała seria,która bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńNo mi już tylko ostatnia część została ;)
UsuńTej części cyklu jeszcze nie czytałam, ale wszystko przede mną;))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWaham się, kiedyś czytałam "chemię śmierci" ale to sporo kawał czasu.
OdpowiedzUsuńJeśli Chemia Ci się podobała, to przeczytaj, wprawdzie jest trochę słabsza, ale nie taka zła :)
UsuńMam już za sobą całą serię o Davidzie Hunterze i wspominam ją niezwykle pozytywnie.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie też, zawsze w serii zdarzają się lepsze i troszkę słabsze książki ;)
UsuńJestem wierną fanką Davida Huntera i tak łatwo się nie zniechęcam:) Przeczytam na pewno, w swoim czasie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Przeczytaj, koniecznie :) Ja już poluję na ostatnią ;)
UsuńMoże kiedyś sięgnę zarówno o pierwsza jak i druga czesc serii :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jak będziesz miała okazję sięgnij :)
UsuńNie czytałam pierwszej części, więc muszę najpierw ją poszukać w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńPoszukaj, spodoba Ci się :)
UsuńMam Chemię Śmierci Becketta. Niedługo będę czytał. Jeśli przypadnie mi do gustu, a sądzę że tak, to sięgnę i po inne książki tego autora.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Ci się spodoba, jest niezła!
UsuńSięgnę najpierw po pierwszą część, bo już wiele dobrego słyszałam o tych książkach :)
OdpowiedzUsuńczytałam Chemię śmierci i pamiętam, że bardzo mi się podobała, nawet planuję jeszcze raz sięgnąć po ten tytuł także na inne książki tego autora na pewno też znajdę czas :)
OdpowiedzUsuń