Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 138
Źródło: Biblioteczka własna
Każdy z nas ma jakieś palny,
marzenia, każdy chce by w życiu wiodło mu się jak najlepiej, by
nic nie stawało mu na drodze. Jednak jak to jest, że jednym
wszystko się udaje a innym nie? To jak nasze życie się potoczy
zależy tylko od nas, ale żeby osiągnąć sukces należy nie
zapomnieć o bardzo ważnych zasadach. I to właśnie o nich jest ta
książeczka.
Autor w swojej książce zawarł siedem
zasad, których trzeba przestrzegać by osiągnąć sukces w życiu.
Zasady te zawarł w przypowieściach. Ponieważ autor od lat
„studiuje filozofię Wschodu, dlatego jego opowieść rozgrywa się
w dawnych Chinach”.
Wydarzenia rozpoczynają się w
świątyni Białego Kwiatu, na Górze Szczęścia, gdzie po wielu
trudach i wyrzeczeniach dociera nasz bohater. Pragnie on nauczyć się
od Mistrza Yao, jak osiągnąć sukces w życiu, pragnie on
„prawdziwej wiedzy”. I tak rozpoczyna się siedem dni, i siedem
historii, które pozwalają bohaterowi i nam zrozumieć, od czego
zależy sukces i jak do niego dążyć.
„Życie jest jak podróż, w której
sami wyznaczamy kierunek.
Człowiek, który wie, dokąd chce
dojść, nigdy nie zboczy z drogi.”
W takim razie jak to jest, że jedni
osiągają sukces we wszystkim, za co się wezmą, a inni są na
straconej pozycji?. Wszystko tak naprawdę zależy od nas i przede
wszystkim musimy wiedzieć, na czym nam zależy. Musimy być
zdeterminowani, gotowi podjąć wysiłek, by zdobyć to o czym
marzymy. Ważne jest też by tylko na tym się skupić, koncentracja
jest niezwykle ważna. Musimy jasno widzieć nasz cel i do niego
dążyć. Warto też korzystać z pomocy innych ludzi, ale też
otaczać się ludźmi, którzy mają siłę, którzy są pozytywnie
nastawieni do życia, żeby nas zarażali pozytywna energią.
„7 zasad sukcesu według Mistrza
Chuang Yao” Macieja Stawickiego to całkiem ciekawa lektura, która
bardzo pozytywnie nastraja do działania, uświadamia, że często
zbyt szybko się poddajemy i nie dajemy z siebie wszystkiego. A
przecież sukces zależy od nas samych, wystarczy podążać własnym
szlakiem by dotrzeć do celu!
Książkę przeczytałam dzięki
uprzejmości Wydawnictwa Studio Astropsychologii, za co serdecznie
dziękuję!
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 0,9 cm
Nie widzę raczej siebie czytającej tę książkę.
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie namawiam, nic na siłę ;)
UsuńZachęciłaś mnie. Zapisuję sobie tę książkę!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
UsuńJa bardzo szybko się zniechęcam i poddaje, dlatego myślę, że powyższa pozycja może trochę podniesie moją niską samoocenę i będę w stanie zawalczyć o swój sukces. Ciekawa publikacja.
OdpowiedzUsuńCiekawa, i na prawdę podnosi na duchu, daje motywacje o działania ;)
UsuńZupełnie nie moja tematyka.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiło wspominam te przypowiastki. Zgadzam się, że nastrajają bardzo pozytywne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, poczułam że mogę więcej!
UsuńHmm... Do końca przekonana nie jestem, ale bronić się nie będę, gdyby książki przez przypadek wpadła mi w ręce;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty, ale czasem warto przeczytać coś innego :) Więc, czemu nie?
OdpowiedzUsuńPewnie, tak na prawdę dopóki nie przeczytamy to do końca nie wiemy cze aby na pewno nie nasze klimaty, zresztą warto poznawać nowe rzeczy, inne książki! :)
UsuńNie po drodze mi z takimi książkami ;)
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Trudno, nic na siłę :)
UsuńZdecydowanie coś dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
:)
UsuńCzytałam i w sumie nawet niezła - można kilka ciekawych rzeczy z niej wynieść.
OdpowiedzUsuńoj tak, można uwierzyć, że wszystko się uda a przede wszystkim wynieść lekcje niezbędne do tego sukcesu!
Usuń