sobota, 31 marca 2012

Tym razem ...

to już naprawdę ostatnie nabytki marca :)

Dwie pierwsze od góry to dzisiejsze nabytki, efekt mojej wizyty w Matrasie :) "Chemia śmieci" (wprawdzie wydanie kieszonkowe) ale tylko 11,99, w domu posiadałam drugi tom, za który nie mogłam się zabrać bez tego. Jakoś tak nie lubię nie po kolei.
"Oszukać przeznaczenie" tylko 9,99 :)

"Krzyk Kwezala" to moja wygrana u Sabinki w jej ABC - bardzo dziękuję !!!! W środku autograf - to już trzecia moja książka z podpisem autora (może niewiele, ale przed blogiem miałam  zero więc bardzo mnie cieszą )
A ostatnia pozycja to niespodzianka dla mojej siostrzenicy i mojej kochanej chrześniaczki Karolinki. Niestety od wczoraj jest w szpitalu,. wiec żeby umilić jej czas trzeba było zaopatrzyć się w nową książeczkę. Jestem ciekawa jak się jej jutro spodoba :) A po przeczytaniu zdam Wam relacje, bo cudnie się zapowiada :)
Wydanie jest prześliczne, cena niestety mniej mnie cieszy :p



44 komentarze:

  1. O, ja też polowałam wczoraj w Matrasie :) Całe stoisko książek po angielsku... tak kusiło! Ale byłam dzielna i wybrałam tylko dwie. Do tego "Moje drzewko pomarańczowe", bo od dawna chciałam przeczytać. I kusi mnie książka z 1000 niezwykłych miejsc w Polsce... Bardzo kusi...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, w ogóle wydania albumowe mają w wyjątkowo niskiej cenie !!! Dobrze, że Matrasa nie mam koło domu, bo bym chyba zbankrutowała !!!

      Usuń
  2. Dużo zdrówka dla Siostrzenicy i miłej lektury oby w domku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy bardzo !!! Lektura będzie niestety w szpitalu, bo do piątku nie ma szans na całkowite ozdrowienie niestety :/

      Usuń
  3. Świetny stosik, miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w marcu także już nie zasilę biblioteczki nowymi nabytkami, ale kwiecień nadchodzi! 8)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i dobrze sie zapowiada, może zajączek coś tam podrzuci ciekawego !

      Usuń
  5. Tą twoją ostatnią pozycję to ja mam w domu ;) Dostałam, gdy byłam mała, czyli nie dawno to jeszcze było .. Jest naprawdę bardzo fajna. Polecam ją szczerze ;) Mam nadzieję, że siostrzenicy też się spodoba. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taka nadzieję, długo chodziłam i coś wybierałam, tyle jest teraz tych bajek dla dzieci, a co jedna to ładniejsza. No ale wybór padł i jak się spodoba to trzeba będzie pozostałe części dokupić :)

      Usuń
  6. Czytałam Becketta, całkiem dobre książki, ale większego wrażenia na mnie nie zrobiły. Jestem ciekawa jak Tobie się spoodba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zobaczymy, wiele dobrego o nim słyszałam, i słyszałam, że ma lepsze książki od Reichs, więc zobaczymy :)

      Usuń
  7. O ''Chemii śmierci " słyszałam rewelacyjne opinie, także miłej lektury :) Ja mam kilka planów zakupowych na kwiecień :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooooo za Becketta chwalę wylewnie, oj chwalę. :D Bardzo go lubię i choć wcale nie trzeba czytać jego książek po kolei to myślę, że dobrze zrobiłaś kupując "Chemię śmierci". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niby nie trzeba, ale ja i tak wolę chyba po kolei, to trochę jak z Reichs niby nie trzeba ale jej życie osobiste mi się później nie zgadzało :)

      Usuń
  9. Matko, też chcę wydanie kieszonkowe Becketta! ;___;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym wolała normalne a wręcz takie w twardej oprawie, co by mi do drugiego tomu pasowało :/ Ale z drugiej strony nie ma co wybrzydzać :)

      Usuń
  10. Beckett pisze świetne książki, jestem bardzo ciekawa czy Tobie też przypadną do gustu :) A książka dla siostrzenicy ma cudną okładkę, przypomina mi moje książki z dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie w końcu musiałam się w niego zaopatrzyć, bo od dawna za mną chodził :) A bajka nie tylko okładkę ma prześliczną :) i szkoda że za moich czasów takich nie było

      Usuń
  11. Stosik jak zwykle bardzo interesujący:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Same ciekawe pozycje! Życzę miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo bym chciała przeczytać ,,Oszukać przeznaczenie''. Czekam jednak na twoją recenzje tej książki. ,,Chemię śmierci'' mam za sobą i powiem tyle, iż jest rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to niebawem się za nią zabieram, a przeznaczenie ostatnio często na blogach się pojawiło w pozytywnym świetle i sama jestem go bardzo ciekawa :)

      Usuń
  14. Rewelacyjne nabytki! Szczęściara xD
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny stosik!
    A Martynka rzeczywiście śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Marca a marzec się kończy :P fajne ksiązki. A kwiecien pewnie ejszcez lepszy bedzie

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobra, koniec z tymi książkami, idziemy kupować fatałaszki ;-)
    Hi, hi.

    Zdrówka życzę siostrzeniczce, z taką książeczką na pewno jej będzie milej.
    Te książki akurat dla mnie nie bardzo, ale ta zieleń grzbietu okładki - śliczna!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ta zieleń jest prześliczna :) a przydało by się teraz omijać księgarnie i kupić trochę fatałaszków hihi :)

      Usuń
  18. Chemię śmierci czytałam, ale dawno temu i chętnie bym sobie ją przypomniała, czekam na recenzję Oszukać przeznaczenie, bo jestem ciekawa czy warto się za to zabierać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z takich kryminałów mamy bardzo dużo poprzecenianych na 9.90 :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, wiem, tylko żeby to jeszcze kasy mieć więcej trochę :D

      Usuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny stosik.Czekam na opinię .Widze ,że nie tylko ja lubie pożytecznie wydać "trochę grosza"haha. Pozdrawiam i dodaję blog do moich obserwowanych.Będę z miłą chęcią zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny stosik :) Lubię takie nabytki za niewielkie pieniadze - a dają tyle radości.
    Wesołych Świąt ! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. "Chemię śmierci" mam w eboku, więc już niedługo zacznę czytanie na sowim e-czytniku ;) Bardzo fajne pozycję, życzę miłej lektury i czekam na ich recenzje! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. czytałam "Chemię śmierci" i wg mnie jest świetna; od początku do końca trzyma w napięciu; jeśli jesteś ciekawa mojego zdania na jej temat, to u mnie na blogu masz jej recenzję :)
    pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  25. "Chemia śmierci" to moim skromnym zdaniem najlepsza część serii, dlatego dobrze robisz, że zaczniesz ją czytać od początku, no i przy okazji wątki z życia doktorka Huntera będziesz miała jak należy :)

    OdpowiedzUsuń