to już naprawdę ostatnie nabytki marca :)
Dwie pierwsze od góry to dzisiejsze nabytki, efekt mojej wizyty w Matrasie :) "Chemia śmieci" (wprawdzie wydanie kieszonkowe) ale tylko 11,99, w domu posiadałam drugi tom, za który nie mogłam się zabrać bez tego. Jakoś tak nie lubię nie po kolei.
"Oszukać przeznaczenie" tylko 9,99 :)
"Krzyk Kwezala" to moja wygrana u Sabinki w jej ABC - bardzo dziękuję !!!! W środku autograf - to już trzecia moja książka z podpisem autora (może niewiele, ale przed blogiem miałam zero więc bardzo mnie cieszą )
A ostatnia pozycja to niespodzianka dla mojej siostrzenicy i mojej kochanej chrześniaczki Karolinki. Niestety od wczoraj jest w szpitalu,. wiec żeby umilić jej czas trzeba było zaopatrzyć się w nową książeczkę. Jestem ciekawa jak się jej jutro spodoba :) A po przeczytaniu zdam Wam relacje, bo cudnie się zapowiada :)
Wydanie jest prześliczne, cena niestety mniej mnie cieszy :p
O, ja też polowałam wczoraj w Matrasie :) Całe stoisko książek po angielsku... tak kusiło! Ale byłam dzielna i wybrałam tylko dwie. Do tego "Moje drzewko pomarańczowe", bo od dawna chciałam przeczytać. I kusi mnie książka z 1000 niezwykłych miejsc w Polsce... Bardzo kusi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Widziałam, w ogóle wydania albumowe mają w wyjątkowo niskiej cenie !!! Dobrze, że Matrasa nie mam koło domu, bo bym chyba zbankrutowała !!!
UsuńDużo zdrówka dla Siostrzenicy i miłej lektury oby w domku!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo !!! Lektura będzie niestety w szpitalu, bo do piątku nie ma szans na całkowite ozdrowienie niestety :/
UsuńŚwietny stosik, miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa w marcu także już nie zasilę biblioteczki nowymi nabytkami, ale kwiecień nadchodzi! 8)
OdpowiedzUsuńi dobrze sie zapowiada, może zajączek coś tam podrzuci ciekawego !
UsuńTą twoją ostatnią pozycję to ja mam w domu ;) Dostałam, gdy byłam mała, czyli nie dawno to jeszcze było .. Jest naprawdę bardzo fajna. Polecam ją szczerze ;) Mam nadzieję, że siostrzenicy też się spodoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż mam taka nadzieję, długo chodziłam i coś wybierałam, tyle jest teraz tych bajek dla dzieci, a co jedna to ładniejsza. No ale wybór padł i jak się spodoba to trzeba będzie pozostałe części dokupić :)
UsuńCzytałam Becketta, całkiem dobre książki, ale większego wrażenia na mnie nie zrobiły. Jestem ciekawa jak Tobie się spoodba :)
OdpowiedzUsuńNo zobaczymy, wiele dobrego o nim słyszałam, i słyszałam, że ma lepsze książki od Reichs, więc zobaczymy :)
UsuńO ''Chemii śmierci " słyszałam rewelacyjne opinie, także miłej lektury :) Ja mam kilka planów zakupowych na kwiecień :)
OdpowiedzUsuńTo życzę żeby w pełni się spełniły :)
UsuńOoooo za Becketta chwalę wylewnie, oj chwalę. :D Bardzo go lubię i choć wcale nie trzeba czytać jego książek po kolei to myślę, że dobrze zrobiłaś kupując "Chemię śmierci". :)
OdpowiedzUsuńniby nie trzeba, ale ja i tak wolę chyba po kolei, to trochę jak z Reichs niby nie trzeba ale jej życie osobiste mi się później nie zgadzało :)
UsuńMatko, też chcę wydanie kieszonkowe Becketta! ;___;
OdpowiedzUsuńJa bym wolała normalne a wręcz takie w twardej oprawie, co by mi do drugiego tomu pasowało :/ Ale z drugiej strony nie ma co wybrzydzać :)
UsuńBeckett pisze świetne książki, jestem bardzo ciekawa czy Tobie też przypadną do gustu :) A książka dla siostrzenicy ma cudną okładkę, przypomina mi moje książki z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie w końcu musiałam się w niego zaopatrzyć, bo od dawna za mną chodził :) A bajka nie tylko okładkę ma prześliczną :) i szkoda że za moich czasów takich nie było
UsuńStosik jak zwykle bardzo interesujący:))
OdpowiedzUsuńSame ciekawe pozycje! Życzę miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo bym chciała przeczytać ,,Oszukać przeznaczenie''. Czekam jednak na twoją recenzje tej książki. ,,Chemię śmierci'' mam za sobą i powiem tyle, iż jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńto niebawem się za nią zabieram, a przeznaczenie ostatnio często na blogach się pojawiło w pozytywnym świetle i sama jestem go bardzo ciekawa :)
UsuńRewelacyjne nabytki! Szczęściara xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Śliczny!
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!
Dzięki :)
UsuńPiękny stosik!
OdpowiedzUsuńA Martynka rzeczywiście śliczna.
Marca a marzec się kończy :P fajne ksiązki. A kwiecien pewnie ejszcez lepszy bedzie
OdpowiedzUsuńoby :)
UsuńDobra, koniec z tymi książkami, idziemy kupować fatałaszki ;-)
OdpowiedzUsuńHi, hi.
Zdrówka życzę siostrzeniczce, z taką książeczką na pewno jej będzie milej.
Te książki akurat dla mnie nie bardzo, ale ta zieleń grzbietu okładki - śliczna!
Pozdrawiam ciepło.
Tak ta zieleń jest prześliczna :) a przydało by się teraz omijać księgarnie i kupić trochę fatałaszków hihi :)
UsuńChemię śmierci czytałam, ale dawno temu i chętnie bym sobie ją przypomniała, czekam na recenzję Oszukać przeznaczenie, bo jestem ciekawa czy warto się za to zabierać :)
OdpowiedzUsuńSię robi, niebawem się za nią zabieram :)
UsuńZ takich kryminałów mamy bardzo dużo poprzecenianych na 9.90 :P
OdpowiedzUsuńtak, wiem, tylko żeby to jeszcze kasy mieć więcej trochę :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik.Czekam na opinię .Widze ,że nie tylko ja lubie pożytecznie wydać "trochę grosza"haha. Pozdrawiam i dodaję blog do moich obserwowanych.Będę z miłą chęcią zaglądać:)
OdpowiedzUsuńJa do Ciebie również :)
UsuńPiękny stosik :) Lubię takie nabytki za niewielkie pieniadze - a dają tyle radości.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt ! pozdrawiam
"Chemię śmierci" mam w eboku, więc już niedługo zacznę czytanie na sowim e-czytniku ;) Bardzo fajne pozycję, życzę miłej lektury i czekam na ich recenzje! :)
OdpowiedzUsuńczytałam "Chemię śmierci" i wg mnie jest świetna; od początku do końca trzyma w napięciu; jeśli jesteś ciekawa mojego zdania na jej temat, to u mnie na blogu masz jej recenzję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę przyjemnej lektury :)
"Chemia śmierci" to moim skromnym zdaniem najlepsza część serii, dlatego dobrze robisz, że zaczniesz ją czytać od początku, no i przy okazji wątki z życia doktorka Huntera będziesz miała jak należy :)
OdpowiedzUsuń