Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 300
Źródło: Biblioteczka własna
Twórczość Tess Geritsen poznałam już niejednokrotnie,
dlatego gdy w moje ręce wpadła najnowsza jej książka, wiedziałam, że muszę od
razu się za nią zabrać. W końcu to jedna z moich ulubionych autorek thrillerów.
Miranda Wood wiedziała, że źle robi wiążąc się z żonatym
mężczyznom, że trudno będzie go wyleczyć z chorej miłości do żony i musiało
minąć naprawdę sporo czasu, by zrozumiała, że nic z tego nie będzie, że tylko
niepotrzebnie raniła jego rodzinę. W końcu nie była jego pierwszą kochanką,
jednak jak każda chciała wierzyć w miłość, tą jedyną, wyjątkową, w te czułe
słówka i puste obietnice. Na szczęście przyszedł w końcu ten moment kiedy zrozumiała,
że tak dłużej być nie może, że pochodzą nie tylko z różnych światów, ale mają
też bardzo różne spojrzenie na świat. I kiedy w końcu zdecydowała się odejść od
Richarda, nastąpił kolejny zwrot w jej życiu.
Miranda nie wie, jak to możliwe, że jej kochanek nie żyje, a
do tego został zabity w jej domu, w jej sypialni!. Wiedziała tylko, że to
wszystko jest jakieś absurdalne, i do tego nikt jej nie wierzy, że to nie ona,
że nie miała żadnego powodu by zabijać Richarda, w końcu to ona go zostawiła i
nic już od niego nie chciała. Nie wie też dlaczego ktoś wpłacił za nią kaucję,
całkiem sporą sumę, na którą jej stać nie było. Teraz kiedy została się sama,
wie, że musi zrobić wszystko by udowodnić swoją niewinność, musi walczyć nie
tylko o swoje imię, ale przede wszystkim o najbliższe 20 lat życia. Bo tyle jej
grozi za morderstwo, którego nie popełniła.
Kiedy w końcu Mirandzie udaje się być co raz bliżej prawdy,
kiedy w końcu przekonuje znajomych o swojej niewinności, pojawia się nowy
problem – ktoś bardzo się stara by i ona zeszła z tego świata. Zostaje jej co
raz mnie czasu na wyjaśnienie zagadki, i na przeżycie !
To zdecydowanie jest to co uwielbiam – morderstwo, wielka
intryga, sieć kłamstw i korupcja. Do tego w całą treść wpleciony wątek miłosny,
uczucie, które powoli się rodzi, bo końcu nic tak nie zbliża ludzi, jak strach
i wspólna walka o życie. I to jest to, za co najbardziej lubię autorkę, to
połączenie thrillera z wątkiem romansowym. Tess Gerritsen wspaniale potrafi
budować napięcie i oddawać ludzkie uczucia. Cała książka przesycona jest
strachem, początkowo tym, związanym z udowodnieniem swojej niewinności,
następnie tym, który rodzi się, gdy grozi nam śmiertelne niebezpieczeństwo.
„Osaczona” Tess Gerritsen to książka, która od pierwszej
strony wciąga i nie pozwala się od niej oderwać. Napięcie rośnie wraz z każdą
kolejną stroną a podejrzanych jest co raz więcej. I prawie do ostatniej strony,
do ostatniej linijki, nie sposób zgadnąć, kto za tym wszystkim stoi. Autorka
potrafi nieźle namieszać i dostarczyć
naprawdę wielu wrażeń na najwyższym poziomie !!!
Polecam, jest świetna !!!!
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harlequin/ Mira, za co serdecznie dziękuję !!!
Baza recenzji Syndykatu ZwB
A ja nadal mam przed sobą książki Gerritsen. Jakoś nie mogę na żadną trafić. ;)
OdpowiedzUsuńoj to wielka szkoda, musisz koniecznie to zmienić :D
UsuńTo tak jak ja! Nazwisko ciągle się przewija, a książki brak :)
UsuńMoże w końcu wpadnie w Twoje ręce?? Tego Ci w każdym bądź razie życzę :)
UsuńA ja dzisiaj znalazłam jedną z książek Gerritsen w bibliotece - " Nosiciel " - niebawem przystępuję do lektury.
OdpowiedzUsuńNosiciela jeszcze nie czytałam, ale na półce czeka na mnie jeszcze "Dawca", tak wiec niebawem szykuje się kolejne spotkanie :D
UsuńZnam tylko jedną książkę tej autorki- 'Dawcę', podobała mi się na tyle, że z chęcią poznam też inne :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak mi sie spodoba :)
UsuńKończę właśnie czytać ,,Osaczoną'' i rzeczywiście jest świetna!!!
OdpowiedzUsuń:) Uwielbiam ta autorkę :)
UsuńUwielbiam Tess Gerritsen i czytam wszystkie jej książki :) Tę też przeczytam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja już niedługo się za nią zabieram:))
OdpowiedzUsuńTo czekam na wrażenia :)
UsuńBardzo sobie cenię prozę Gerritsen, chętnie przeczytam i tę książkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Lubię Tess Gerritsen - na pewno kiedyś przeczytam. Są niesamowicie wciągające.
OdpowiedzUsuńoj bardzo, jak się zacznie to jest problem choć na chwilkę się oderwać :)
UsuńBardzo ciekawie się zapowiada ta lektura, cenię sobie dobre thrillery a widzę ze ten wysoko oceniasz .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo, jak i pozostałe książki tej autorki :)
UsuńJa tez jeszcze nie czytalam nic tej autorki, ale sie przymierzam! :-)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej polecam, myślę, że powinna Ci przypaść do gustu :)
UsuńPoprzednicy piszą, że nie mają żadnej jej książki, że planują zakup... a ja Ci powiem, że mam jedną - "Labirynt kłamstw" (jeśli dobrze wytężam kreci wzrok zza okularów ;) ) i to już prawie od 1 stycznia. I tak sobie leży, wraz z dwoma-trzema tuzinami innych książek. Moje "przymierzenie" do lektury ma więc już jeden krok mniej, ale jak patrzę na ten pokaźny stos swoich własnych i na recenzyjny... ;) Ale cieszę się, że Gerritsen zbiera zachwyty - to mi tylko zaostrza apetyt.
OdpowiedzUsuńCzytałam, świetny był, i zalicza się do tych z serii medycznej :) tak więc życzę przyjemniej i pełnej wrażeń lektury :)
UsuńMam jej jedną z wcześniejszych książek, ale jeszcze się za nią nie zabrałam, ale już niedługo mam nadzieję, że mi się uda :)
OdpowiedzUsuńTo życzę żeby się udało jak najszybciej :)
Usuńkolejna pozytywna recenzja. może jednak się skuszę, nie wiem... ;-)
OdpowiedzUsuńskuś się skuś :)
UsuńBardzo mi się podobała i chętnie sięgnę po inne jej powieści ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to była trzecia jej książka i na półce czeka jeszcze jedna, i też z całą pewnością sięgnę po więcej :)
UsuńGerritsen to jedna z moich ulubionych pisarek, więc "Osaczoną" na pewno też niebawem przeczytam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja też :))))
UsuńMam tę książkę na półce. Czeka na swoją kolej. Po Twojej recenzji chyba będę musiała ją wcześniej przeczytać niż planowałam ;)
OdpowiedzUsuńTo będę czekać na Twoje wrażenia :)
UsuńMam straszną ochotę na tę książkę, dlatego zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń:) Może niebawem sama wpadnie w Twoje ręce :)
UsuńCzytałam niedawno i bardzo przyjemnie spędziłam czas. Myślę, że sięgnę po inne pozycje autorki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń