Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 162
Źródło: Biblioteczka własna
Z roku na rok co raz więcej osób
choruje na raka, jest to choroba, która może dotknąć każdego z
nas, lub z naszych najbliższych. W gazetach, telewizji, internecie
pojawia się co raz więcej informacji o nowotworach, na co zwrócić
szczególną uwagę, żeby częściej się badać, dlatego z wielką
ciekawością sięgnęłam po książkę „Witamina B17”.
Peter Kern - terapeuta medycyny
naturalnej, sam zainteresował się tą witaminą, kiedy jeden z
członków jego rodziny zachorował na tą chorobę. I jak twierdzi:
„niewiele innych środków, stosowanych w biologicznej terapii
chorób nowotworowych, wywołało tyle kontrowersji, a nawet gorzkich
kłótni, co właśnie ta substancja, znana pod różnymi nazwami,
takimi jak: letril, witamina B17 czy amigdalina.”
„Witamina B17” to poradnik
pacjenta, który zawiera wiele faktów dotyczących tego, co to jest
rak i jak powstaje, oraz informacji na temat witaminy B17, znanej pod
różnymi nazwami. W końcu żeby zapobiegać czy leczyć, trzeba
wiedzieć w co uderzyć. Do dziś wiele ludów, np. Karakorum, choć
żyją w całkowitej nieświadomości i niewiedzy chemii,
toksykologii czy fizjologii, to nie chorują na tą chorobę, ale
dzięki temu, że nie zatracili instynktu i nie odwrócili się od
naturalnego jedzenia.
„Gdy ludzie opuszczają swoje
pierwotne plemiona, właściwie wolne od problemu chorób
nowotworowych i przeprowadzają się do miast, wzrasta wśród nich
odsetek zachorowań na raka tak szybko, jak tylko zamieniają swoją
dietę, bogatą w nitryle, na zachodnie menu. Wówczas wśród nich,
jak i w przypadku innych populacji cywilizowanych, zachorowalność
na raka wzrasta do 20, a nawet 25 procent”.
Peter Kern w swojej książce zawarł
wszystkie istotne dane dotyczące amigdaliny i jej zastosowania.
Dowiemy się tego jak zapobiegać nowotworom, co zawiera najwięcej
tej substancji. Poznamy najnowsze odkrycia, dotyczące tej witaminy.
Bo choć wielu uważa, że to „niepoważny środek cudotwórczy" to
jednak w wielu krajach jest ona dodatkowo stosowana w terapiach
leczenia nowotworów. Co raz więcej osób interesuje się jej
właściwościami i co raz więcej jest prowadzonych badań, które
mają potwierdzić jej właściwości.
Książka choć zawiera wiele naukowych
twierdzeń, danych, to napisana jest tak, by każdy laik ją
zrozumiał. I nie ma tu „lania wody”, autor skupia się na
konkretnych i potwierdzonych informacjach. Dlatego polecam, warto
wiedzieć i zapobiegać!!!
Książkę przeczytałam dzięki
uprzejmości Wydawnictwa Studio Astropsychologii,
za co serdecznie dziękuję!
To prawda, że lepiej zapobiegać chorobie jeśli ma się ku temu możliwości, dlatego poszukam tej pozycji. Może coś ciekawego tutaj znajdę.
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie to, jak bardzo zmienia się nas świat na złe. Kiedyś w domu jadało się więcej warzyw czy owoców, pamiętam kompot z rabarbaru, krzaczki porzeczek w ogródku. Teraz ani jednego ani drugiego już nie ma, a jak się okazuje, to bogate źródło Witamin, które zapobiegają chorobom. Niestety zbyt wygodni się robimy i wiele tracimy! Za bardzo odchodzimy od tego co naturalne i tego co nas chroni.
UsuńPodobała mi się właśnie ze względu na naukowy język i odniesienia.
OdpowiedzUsuńTak, to jest największy plus książki! i nie jedyny!
UsuńO, ta mogłaby mi się spodobać:)
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie warta poznania!
UsuńStudio Astropsychologii wydaje bardzo ciekawe poradniki. Nie wiem za dużo o działaniu witaminy B17, myślę więc, że warto o tym przeczytać. Szczególnie, że książka podaje takie rewelacje na temat raka.
OdpowiedzUsuńTak, mają wiele ciekawych książek - poradników i co raz bardziej zaczynam zwracać uwagę na to co jem i jak żyję!
UsuńBardzo rzadko sięgam po takie książki, lecz ta wydaje się być przydatna, więc może kiedyś.
OdpowiedzUsuńtak, można się wiele dowiedzieć ciekawych i przydatnych rzeczy!
UsuńRak, to choroba, która mnie przeraża... Muszę poszukać informacji, jakie potrawy zawierają witaminę B17.
OdpowiedzUsuńMnie niestety też! Dlatego warto przerzucić się na zdrowe!
UsuńBardziej od raka, przeraża mnie chyba tylko Alzheimer.
OdpowiedzUsuńA książka wygląda na przydatną.
Z pewnością nie zaszkodzi jej poznanie, a można się wiele dowiedzieć!
UsuńKsiążka w sumie przydatna, bo rak niestety może dotknąć każdego, a warto próbować jakoś się przed nim ochronić.
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Zdecydowanie tak, w końcu lepiej wprowadzić trochę zmian żywieniowych niż się leczyć!
UsuńŚwietna książka. Bardzo cenię publikacje Studia Astropsychologii z dziedziny szeroko pojętego zdrowia.
OdpowiedzUsuńczytałam dosyć dużo o tej witaminie, ale z chęcią dowiem się jeszcze czegoś więcej z tej książki
OdpowiedzUsuń