Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 5 czerwca 2013
Liczba stron: 320
Źródło: Biblioteczka własna
Sława, pieniądze, wystawne życie,
podróże, ale też ciężka praca, często po dwanaście godzin
dziennie to tylko niektóre elementy z życia modelki. Wiele osób
marzy o takim właśnie życiu, o wybiegach, okładkach, o tym by
zostać „twarzą” jakieś znanej marki, jednak wiele osób nie
zdaje sobie sprawy, jak wiele czasem trzeba poświęcić, jak wiele
trzeba pracować na swój sukces.
Ilona Felicjańska - „modelka,
gwiazda pokazów pret-a-porter i haute couture w Polsce i na świecie:
Calvin Klein, Pierre Cardin, Escada, Max Mara, Teresa Rosati, Maciej
Zień, Ewa Minge, Paprocki&Brzozowski, Łukasz Jemioł.
Założycielka fundacji, matka, żona, celebrytka – w niezwykle
szczerej rozmowie z Anetą Pondo.”
Pani Ilona to niezwykle czarująca
Bełchatowianka, która do wszystkiego w życiu doszła sama, dzięki
urodzie, dużej sile i wytrwałości, a wszystko zaczęło od się
konkursu Miss Polonia. Potem były wyjazdy, Japonia, aż w końcu
praca w najpopularniejszym talk-show - „Na każdy temat”.
Przyszedł też czas na męża, jednego z najbogatszych ludzi w
Polsce, dwójkę dzieci i niestety upadek.
„Cała prawda o ...” to wywiad,
szczera rozmowa kobiety, która ze zwykłej, prostej dziewczyny stała
się jedną z bardziej rozpoznawalnych kobiet w Polsce i nie tylko,
która osiągnęła wiele, i choć upadła, to się nie poddała,
walcząc ze swoimi słabościami. Pani Ilona opowiada nam o swoim
dzieciństwie, pierwszych krokach na wybiegach, obawach, ale też
wielkiej odwadze. O ludziach, których spotkała na swojej drodze, o
tych, którzy jej pomogli, ale też o tych, którzy się od niej
odsunęli, kiedy ich najbardziej potrzebowała.
Pani Ilona spotkała na swojej drodze
wiele osób, jednak przede wszystkim wielu osobom sama pomogła. Na
początku pomagając w akcjach charytatywnych, a z czasem zakładając
własną fundację. Włożyła wiele pracy i wysiłku by dofinansować
turnusy rehabilitacyjne dla dzieci z porażeniem mózgowym, pomagała
w staraniach o refundację zakupu i wszczepiania stymulatora nerwu
błędnego, organizowała wycieczki, zbierała ubrania, książki dla
dzieci. Jednak to co najbardziej się o niej pamięta, to
nieszczęśliwy wypadek pod wpływem alkoholu, który przekreślił
tyle lat ciężkiej pracy.
Ilona Felicjańska to niezwykła
kobieta, która pokazuje blaski i cienie bycia sławnym, która nic
nie ukrywa, jest szczera do bólu, opowiadając o swoim życiu,
uzależnieniu, seksie, dzieciach. Ja mam nadzieję, że pani Ilonie
się uda, tego jej życzę!
Polecam, to prawdziwa historia,
prawdziwe życie, a nie to, o którym dowiadujemy się z mediów,
warto poznać taką kobietę, która nie boi się przyznać do
błędów, która otwarcie mówi o problemie alkoholowym, która
zrobiła wiele dobrego!
Książkę przeczytałam dzięki
uprzejmości Wydawnictwa Harlequin/Mira,
za co serdecznie dziękuję!!!
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 2,2 cm
Dużo Pani Felicjańskiej ostatnio w literaturze, :)
OdpowiedzUsuńDużo, ale cieszę się, że mogłam poznać jej historię, że pomimo tego wszystkiego, jest ona tym kim jest :)
UsuńMoim zdaniem , kolokwialnie mówiąc, pojechała po bandzie. Będąc na miejscu jej dzieci nie chciałabym czytać o tym jak zaspokajała swojego męża. Nie wszystko powinno być na sprzedaż.
OdpowiedzUsuńNie wszystko, i według mnie pani Ilona się nie sprzedała, to że otwarcie mówi o niektórych rzeczach, nie znaczy że się sprzedała. Dzieci kiedyś dorosną, a teraz sama im wszystko tłumaczy. Każdy popełnia błędy, tylko nie każdemu są one tak wypominane.
UsuńOczywiście, że wybacza sie błędy, nie krytykuję tego, że opowiada o walce z alkoholizmem, gdyby zajęła się tylko tym, ok, mogłaby nadal pomagać wielu osobom uzależnionym od alkoholu, ale wywlekanie brudów rodzinnych i przedstawianie ich opinii publicznej, pytam: po co aż takie szczegóły?
UsuńMoże nie tylko problem alkoholowy leżał pani Ilonie na sercu, może pokazując, że w domu tez nie było dobrze, że kobiety często zmuszane są do różnych rzeczy, chciała się oczyścić i pokazać, że nawet takie osoby jak ona, cierpią po ciuchu, że w najlepszych domach zdarza się przemoc, że seks staje się "obowiązkiem".
UsuńMedia czasem wywlekają większe "brudy", ale fakt nie każdemu mogą się podobać aż takie szczegóły.
I właśnie w tym jest problem, za dużo "brudów". Wiem, że świat nie jest kolorowy i bajkowy, ale naprawdę można go zmieniać, nie mówiąc wszystkim o swoich cierpieniach, od tego są specjaliści. Nie mówię, żeby siedzieć cicho, gdy dzieje się krzywda, ale bez tylu szczegółów. Nie zmienię zdania w tej kwestii i uważam, że IF posunęła się za daleko w swoich zwierzeniach. Pozdrawiam :)
UsuńMasz do tego pełne prawo i ja szanuje Twoje zdanie :)
UsuńSzczerze powątpiewam bym sięgnęła po tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie namawiam, choć według mnie to bardzo interesująca lektura, pokazująca prawdziwą twarz, kobiety która wiele przeszła i która wiele w życiu zrobiła.
UsuńMam tę książkę na półce. Po przeczytaniu Twojej recenzji, muszę jak najszybciej sięgnąć po tę powieść.
OdpowiedzUsuńSięgnij szybciutko!
UsuńPanią Felicjańską znam jedynie z jej erotycznej powieści, która nawet mi się podobała. Odnośnie jej biografii, to jednak nie jestem już tak bardzo zainteresowana tą pozycją, ponieważ nie lubię czytać o czyiś wzlotach i upadkach. Takie rzeczy powinno się zatrzymywać dla siebie a nie pokazywać całemu światu, chociaż wiem, że z drugiej strony tę ,,spowiedź'' można dwojako interpretować z korzyścią dla niektórych odbiorców.
OdpowiedzUsuńTo spowiedź i oczyszczenie. Pani Ilona wiele przeszła, dużo mówi o swoim problemie z alkoholem. Ja jej wierzę, w jej szczere intencje, w przemianę. I jestem bardzo ciekawa jej erotycznej książki :)
UsuńJakoś nie mam przekonania do książek celebrytów, ale nie mówię nie
OdpowiedzUsuńJa zawsze jak słyszałam, że biografia, że mam czytać o czyimś życiu to mówiłam stanowcze nie, ale teraz co raz częściej przekonuje się że warto poznawać :)
UsuńZa bardzo mnie drażni ta kobieta, żeby to czytać...
OdpowiedzUsuń"Sława, pieniądze, wystawne życie, podróże, ale też ciężka praca, często po dwanaście godzin" też tak mam :) no może poza wystawnym życiem.
OdpowiedzUsuńKsiążka niestety nie wydaje mi się zbyt ciekawa, dlatego pass.
zgodzę się co do ciężkiej pracy, pieniądze? no nie wiem chyba że dorabiasz na piątkach, sława? niektórzy nas znają, ale czy aż ta? :P
UsuńJakbym dorabiał na piątkach to faktycznie o bogactwie można mówić :)
Usuń"Światu grożą trzy plagi, trzy zarazy.
Pierwsza- to plaga głupoty.
Druga- to plaga chamstwa.
Trzecia- to piątkarze." :)
I wszystko jasne :)
UsuńMoje zdanie o książce znasz. Bardzo mi się podoba, że tak szczerze i bez ogródek mówi o tym co ją spotkało, i że kolorowo wcale nie było. Mało jest osób które tak prosto z mostu przyznają się do tego że są alkoholikami.
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że mogłam poznać tę "sytuację" z perspektywy osoby najbardziej zainteresowanej.
Tak, Twoje zdanie znam, i ja również się cieszę, że poznałam panią Ilonę :) (choć nie osobiście ;))
UsuńTa książka to zupełnie nie moja tematyka:)
OdpowiedzUsuń