czwartek, 3 maja 2012

Kłopotliwy dług księżnej – Nicola Cornick




Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 380
Źródło: Biblioteczka własna


Majówkę można spędzać na wiele sposobów, jedni wykorzystują ten czas na odwiedzanie rodziny, inni całkowicie poświęcają się swoim pasjom, a jeszcze inni pracują. Ja niestety zaliczam się do tej ostatniej grupy, i choć pogoda taka cudna, słońce grzeje jak szalone, to niestety przyszło mi spędzać ten czas w budynku, z dala od całej tej zieleni i cudów natury. Ale żeby nie było, to trochę czasu na książkę znalazłam, a jak, samą pracą żyć nie można !!!

Księżna Isabella Di Cassilis całe życie poświęcała się dla rodziny, musiała zostawić ukochanego przed ołtarzem, bez żadnego wyjaśnienia. Ojciec jasno postawił sprawę, albo wyjdzie ona za księcia a ten spłaci ich długi, albo ... Tak właściwie nie było drugiego albo, musiała ona oddać się temu człowiekowi, który nie tylko jej nie szanował, ale tez już od samego początku, niszczył jej reputację. A sama Issabella, wiele by oddała, byle tylko móc żyć z hrabią Marcusem Ellis, jednak rodzina była dla niej ważniejsza, od własnego szczęścia. Na szczęście, książę po 12 latach w końcu umiera, jednak zostawia żonę z ogromnymi długami.

Księżna nie ma wyjścia, musi spłacić wierzycieli, albo trafi do więzienia. Jednak żeby spłacić, musi odebrać i sprzedać spadek, a żeby to zrobić, na jakiś czas swoje długi musi oddać komuś innemu. I tak trafia do więzienia Fleet, gdzie szuka jakiegoś biedaka na męża, który przyjemnie jej długi. Wszystko musi odbyć się po cichu, gdyż gdyby ta sprawa wyszła na jaw, to nie tylko Isabell by się skompromitowała, ale jeszcze trafiła do więzienia za oszustwo. Niestety los prowadzi ją prosto w ręce hrabiego Marcusa, który godzi się nie tylko zostać jej mężem ale tez przejąć wszystkie zobowiązania.

Dlaczego niestety? Issabell nie wie, że Marcuss tylko udaje więźnia, prowadząc tanje śledztwo w więzieniu, i że nie ciąży na nim żaden wyrok. I, że  godząc się na ten ślub, ma  on zamiar w końcu zemścić się za zostawienie go przed ołtarzem. A tam, gdzie w grę wchodzą uczucia, tam wiele może się zdarzyć.

Uwielbiam czytać powieści historyczne, te wszystkie skandale, intrygi, plotki i pomówienia. A już XIX - sto wieczna Anglia to jest to, co uwielbiam najbardziej ! chyba nigdy mi się nie znudzi, biorąc pod uwagę, że był to czas, kiedy wszyscy żyli życiem innych, liczyła się tylko pozycja społeczna i zaproszenia na bale.  No i szczęście dzieci, a właściwie to ich dobro, bo nie można mówić o szczęściu, kiedy rodzice wydają córki dla tytułów i pieniędzy, lub gdy przyszły mąż kupuje żonę za spłatę długów. A hazard w tych czasach bardzo dobrze się miał, i wiele ludzi niestety wpadało w jego szpony.

„Kłopotliwy dług księżnej” to książka, która dostarcza rozrywki na najwyższym poziome, nie tylko wspaniale oddając realia życia w XIX wiecznym Londynie, ale też dzięki wspaniale zaplanowanej intrydze, chęci zemsty, no i skandalom. Ojciec sprzedaje córkę, siostra sprzedaje siostrę, brat sprzeda wszystko by tylko móc dalej grać i pić. Nicola Cornick napisała powieść, którą czyta się z zapartym tchem, w której obok całej tej otoczki, ogłady i obłudy, życiem rządzi miłość i pożądanie, w której wszystko jest możliwe, a bohaterowie żyją chwilą, i kolejnym skandalem.

Polecam, wszystkim fanom powieści historycznych, a ja muszę rozejrzeć się za innymi książkami tej autorki :)

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harlequin/Mira, za co serdecznie dziękuję !

20 komentarzy:

  1. swego czasu miałam bzika i czytałam sporo książek o podobnej tematyce
    teraz mi coś przeszło i w ogóle mnie nie ciągnie
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się przesyciłaś? a może znów kiedyś zatęsknisz za klimatem tamtego wieku ? :)

      Usuń
  2. Mam ją na oku i jak pojawi się okazja ją przeczytać, z pewnością to uczynię:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie potrafię ciągle przekonać się do powieści historycznych, mimo, iż są otoczone wspaniałymi wątkami miłosnymi. Może kiedyś się to zmieni, lecz na chwile obecną raczej spasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę, i nie każdy musi lubić przecież :))

      Usuń
  4. Podzielam Twój entuzjazm do tematyki i czasów; z chęcią przeczytam, lubię takie historie:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja za powieściami historycznymi nie przepadam. Gustuje tylko w tematyce II WŚ.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wprawdzie po powieści historyczne sięgam bardzo rzadko, ale jeśli ta wpadnie mi w ręce, nie odmówię przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Są świetne, aż czasem mi żal że urodziłam się nie w tej epoce :D

      Usuń
  8. Świetna była...szkoda, że one tak szybko się kończą :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio chcę zacząć czytać książki Philippy Gregory (czy jakoś tak), więc tę może też przeczytam. :))

    OdpowiedzUsuń
  10. wydaje sie bardzo ciekawa. :D chyba jest dla mnie

    OdpowiedzUsuń