poniedziałek, 11 lutego 2013

Niespodziewany powrót – Penny Jordan


Wydawnictwo: Harlequin
Rok wydania: 2002, 2008
Liczba stron: 416
Źródło: Biblioteczka własna


Po ostatnich przygodach i przeżyciach z literaturą antyutopijną, po walce na śmierć i życie, postanowiłam, że czas na coś lżejszego, coś co pozwoli mi trochę odsapnąć. Trafiło na książkę „Niespodziewany powrót” Penny Jordan, której to twórczość miałam okazję poznać już parę lat temu, i nie jeden raz sięgałam po jej książki.

Dawid nie miał łatwego życia, choć nie jeden mu go zazdrościł. Już od małego był faworyzowany przez ojca, wychwalany za rzeczy których nie zrobił, miał wszystko czego zapragnął, w przeciwieństwie do swojego brata bliźniaka. Jednak dopóki był dzieckiem nie przeszkadzało mu to, dopiero później zrozumiał, że nigdy nie spełni marzeń ojca i nie zostanie „radcą królewskim”. Zresztą nawet ze studiami mu nie wyszło, nie udało mu się ich ukończyć w przeciwieństwie do brata, który bardzo mu pomagał w rodzinnej kancelarii. Do tego wszystkiego doszło jeszcze nie udane małżeństwo, z bardzo piękną i chorą na bulimię modelką, by Dawid podjął kolejną niemądrą decyzję.

Pewnego dnia po prostu pękł, nie mógł już więcej wrócić do domu, nie mógł patrzeć na wiecznie udręczającą się żonę, na dzieci, które szukały w nim oparcia, aż w reszcie na ojca, który mu nie odpuszczał. Okradł klientkę i uciekł, tak po prostu, jak tchórz. Teraz wraca, po wielu latach nie obecności, czując, że musi sprawdzić, czy w jego rodzinie wszystko jest w porządku, czy coś złego się nie dzieje. Dawid ma złe przeczucia, i postanawia z daleka po obserwować swój dom oraz bliskich, a w tym wszystkim pomaga mu niczego nieświadoma Honor, która pozwala mu mieszkać u siebie, w zamian za naprawę domu.

Czy Dawidowi zostaną wybaczone wszystkie złe rzeczy, czy własne dzieci wybaczą mu, że je zostawił? Czy ojciec zrozumie w końcu, że Dawid nigdy nie będzie taki, jakim go sobie wymarzył?

Penny Jordan „najbardziej lubi pisać o miłości”, jak możemy przeczytać w jej biografii, jednak nie tylko o miłości dwojga ludzi, ale przede wszystkim o miłości jaką darzą się członkowie rodzin, o miłości do rodziców, dzieci, rodzeństwa. Autorka uważa, że miłość to najważniejsza sprawa w życiu i to na niej się skupia w swoich książkach. I taka jest i ta historia, pełna miłości i nienawiści.

Początkowo trudno mi było się wdrożyć w książkę, gdyż już na samym wstępie poznajemy wielu członków rodziny Crighton, i ich powiązania, przez co nie mogłam połapać się kto jest kim i dlaczego. Jednak im dalej, tym ciekawiej się robiło. Autorka podjęła wiele ciekawych tematów, porzucone dzieci, choroba, z którą mąż sobie nie poradził, nienawiść między braćmi, no i faworyzowanie jednego z synów przez ojca. Poruszyła też temat braku szacunku do ludzi pracujących fizycznie, wręcz pogardzających jakąkolwiek pracą oprócz umysłowej.

„Niespodziewany powrót” to książka o rodzinie Crighton, o ich relacjach, problemach, miłościach, o trudnym życiu w bogatej i szanowanej rodzinie. I chociaż książka ogólnie mi się podobała, to tym razem autorka ma minusa za ciągłe powtarzanie tego samego. Ale jeśli ktoś ma ochotę na historię rodzinną, na poznanie wcale niełatwego życia, to polecam :)


Książka bierze udział w wyzwaniu: Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 2,5 cm

16 komentarzy:

  1. Z chęcią bym ją przeczytała, lubię tą autorkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, fajnie pisze :) chociaż tym razem wyjątkowo przegięła, szczególnie z takim jednym szlafrokiem, kiedy trzy razy wspominała skąd on jest :/

      Usuń
  2. Lubię twórczość Penny Jordan, ale martwi mnie ta mnogość bohaterów występujących w „Niespodziewanym powrocie”, gdyż boję się, że będę miała problem z zapamiętaniem poszczególnych sylwetek, ale mimo wszytko zaryzykuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No z tym też miałam drobny problem, przez pierwsze 2 stron poznałam 12 bohaterów albo i więcej i ich powiązania heheh Ale potem już było dobrze :)

      Usuń
    2. Oj, to rzeczywiście bardzo dużo tych bohaterów. Teraz to mnie zdołowałaś, bo nie lubię aż takiego chaosu postać.

      Usuń
    3. Trochę jak u Debbie Macomber, u niej tez od początku poznajemy i poznajemy, ale później już jest ok :)

      Usuń
  3. Pewnie, jak będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie jest lektura dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię tej autorki, ale może czas najwyższy dać jej szansę, bo historia interesująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj, ale zacznij od innej jej książki, polecam ci "Ukryte lata"

      Usuń
  6. A ja nie znam. Jest parę pozycji w bibliotece, więc jej czas kiedyś nadejdzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie wyporzycz, jestem ciekawa jak Tobie spodoba się jej twórczość!

      Usuń
  7. Hmm... Kilka książek tej autorki już za mną i miło je wspominam, więc może i po tę kiedyś sięgnę. Przyznam jednak, że nie mam jej na swojej liście priorytetowej;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń