Ostatnio zdecydowanie ograniczam się we wszelkich zakupach książkowych, moje stosy nieprzeczytanych książek są tak ogromne, że w końcu czas najwyższy trochę nadrobić zaległości.
Ale tak całkiem bez nowych książek sie nie da, więc takie tym razem do mnie trafiły ;)
- "Dziki tymianek" Rosamunde Pilcher - z Finty ;)
- "Pusty dom" Rosamunde Pilcher - również z Finty ;)
- "Sklep na Blossom Street" Debbie Macomber - od Wydawnictwa Mira ;)
- "Weganizm" Kathy Freston - od Wydawnictwa Studio Astropsychologii ;)
- "Wiem co myślisz" Thorsten Havener - od Wydawnictwa Studio Astropsychologii ;)
"Starszą panią ... " już skończyłam - świetna książka, miałam pisać wczoraj recenzję, ale mi prąd wyłączyli, bateria w lapku siadła i cały plan na nic. Swoją drogą te 12 godzin bez elektryczności straszne były, nie wiem jak kiedyś ludzie żyli ... masakra!!!!
Jestem ciekawa 3 pozycji, a 5 mam u siebie na półce. ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego czytania!
Uwielbiam Debbie więc na pewno niebawem recenzja będzie ;)
UsuńniE TAK SKROMNIE:)
OdpowiedzUsuńTroszkę ;)
UsuńWcale nie skromniutko. Życzę przyjemnego czytania i pozdrawiam ciepło:))
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam ;)
UsuńŻycie bez elektryczności nie jest złe:D
OdpowiedzUsuńJest straszne!!!! Latem to jeszcze, ale co robić od 18.00 do 24.00 przy świeczkach oczy mi wysiadały!
UsuńTak, czasem trzeba się ograniczać z kupowaniem nowych książek. Mnie już dawno zasypały, ale to dlatego, że mam słabą wolę ;)
OdpowiedzUsuńNa recenzję książki Fryczkowskiej czekam :)
Recenzja jutro sie pojawi ;) A co do woli to tez mam słabą, dlatego nad nią pracuje ;)
UsuńJestem ciekawa książki Debbie Macomber, ostatnio zwróciłam uwagę na jej powieści w bibliotece, ale nie zaryzykowałam. Pilcher czytałam inną książkę ("Przesilenie zimowe"), piękna opowieść, może inne historie również trzymają poziom. Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńJa ją bardzo lubię, parę mam za sobą i już nie mogę się doczekać kiedy za tą się wezmę ;)
UsuńPrzyjemnej lektury moja droga :) Jestem ciekawa, czy przypadnie Ci do gustu historia opisana w książce "Pusty dom" :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ;)
UsuńBardzo jestem ciekawa książki o weganizmie. Będę wyglądać recenzji:-)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)
UsuńU mnie dokładnie to samo - nieprzeczytanych książek mnóstwo, ale ciągle coś ciągnie mnie do odwiedzenia biblioteki, pożyczenia książek od kogoś i tak dalej... Ach, to już choroba. ;-) Chętnie podebrałabym Ci "Pusty dom" oraz "Sklep na Blossom Street".
OdpowiedzUsuńoj nieee, no chyba że jak przeczytam, to podkradaj śmiało ;)
Usuńciekawi mnie Pusty dom, także czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńsię robi ;)
UsuńInteresujące nabytki. Szczególnie jestem ciekawa "Sklep na Blossom Street", wiec czekam na jej recenzje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę przyjemnego czytania.
Dziękuje i pomału zabieram się za Sklep ;)
UsuńMam ochotę na Pilcher, jeszcze nie czytałam ani jednej jej książki, ale i "Sklep na Blossom Street" mnie intryguje.)
OdpowiedzUsuńja mam jedna za sobą i całkiem sporo filmów na podstawie jej książek ;)
UsuńCzyżbyś chciała być weganką? "Sklep na Blossom Street" też do mnie przyszła i szykuję się do lektury ; )
OdpowiedzUsuńChyba nie, raczej jestem mięsolubna, ale lubię poznawać nowe rzeczy, i jestem ciekawa Weganizmu ;)
UsuńNie mogę doczekać się tego weganizmu. Chętnie sama bym przeczytała książkę, ale na chwilę obecną przebieram nóżkami w oczekiwaniu na Twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia z www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com
W takim razie postaram się szybciutko za nią zabrać!
UsuńJestem ciekawa Twoich wrażeń po "Starszej pani...", mam tę książkę na półce, polowałam na nią długo, ale po świetnej "Kobiecie bez twarzy" tej autorki wiedziałam, że muszę ją mieć :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury 'stosikowych' książek!
Już wstępnie mogę powiedzieć, że była naprawdę niezła ;)
Usuń