środa, 3 grudnia 2014

Hello Kitty i przyjaciele – Klub przyjaciół


Wydawnictwo: Papilon
Rok wydania: 2014
Liczba stron:112
Źródło: Biblioteczka własna


Hello Kitty – któż jej nie zna, mała przesympatyczna kotka, która wkradła się w serca wielu dzieci, szczególności małych dziewczynek. Ale nie tylko dzieci ją znają, bo i dorosłym jest ona znana, mi głównie z dużej ilości gadżetów z wizerunkiem Hello Kitty. Ale jak się okazuje, to nie tylko marka, przygody małej Kitty mogą bawić ale też i uczyć.

Hello Kitty wraz z siostrą bliźniaczką Mimmy właśnie idą do trzeciej klasy, ale obie bardzo się boją. To ich pierwszy dzień w nowej szkole i w różnych klasach. Jednak siostry najbardziej boją się tego czy znajdą tam nowych przyjaciół. Na szczęście każda z nich zna już jedną osobę, i tak Hello Kitty spotyka się z Dear Danielem i wkrótce poznaje Tammy i Fifi. Cała czwórka postanawia założyć klub przyjaciół, jednak czy to jest możliwe, gdy każdy lubi coś innego? 

Hello Kitty i przyjaciele to nowa seria dla dzieci w wieku od 6 do 9 lat. Jest ona idealna do nauki czytania ze względu na duże literki i przejrzystość, ale nie tylko. Przygody przyjaciół bardzo wciągają, pozwalają się dobrze bawić ale i uczyć. Książeczka pokazuje jak ważna jest przyjaźń ale i tolerancja, że każdy z nas jest inny i nie jest to przeszkodą ale zaletą, że wspólna zabawa może łączyć i najważniejsze, że zawsze trzeba sobie pomagać.

Książka też pobudza wyobraźnię, każda strona zawiera czarno-białą ilustrację, którą koloruje treść. Ale to też nie wszystko, oprócz przygody na końcu książeczki znajdują się projekty i zabawy w które dzieci mogą bawić się razem z przyjaciółmi, oraz wstęp do następnej historii.

W każdej z sześciu książeczek znajduje się również tajemnicze angielskie słówko do rozszyfrowania a całość pozwoli na odblokowanie gry na stronie Hello Kitty.

Polecam! To niezwykła seria która zaczaruje każde dziecięce serduszko!


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Papilon, za co serdecznie dziękuję!!!

3 komentarze:

  1. Ja raczej nie skuszę się na tę książkę, ale polecę ją mojej (prawie) nastoletniej siostrzenicy. Myślę, że będzie zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno malusińscy są uradowani! :D

    OdpowiedzUsuń