niedziela, 16 marca 2014

Stan zagrożenia – Erica Spindler

http://www.harlequin.pl/ksiazki/stan-zagrozenia-2 
Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 492
Źródło: Biblioteczka własna


Moja przygoda z twórczością Erici Spindler rozpoczęła się od książki „Obsesja”, która mnie porwała. Potem w moje ręce trafiła książka „Zabić Jane” i „Ukarać zbrodnię” i z każdą kolejną książką tej autorki, wiedziałam że ciągle mi mało, że mój apetyt rośnie i nigdy nie będę miała dość. Dlatego też byłam niesamowicie ciekawa kolejnej książki pani Erici - „Stanu zagrożenia”.

Julianna nie miała normalnego dzieciństwa, jej matka mało się nią interesowała, za to John Powers aż za bardzo. Stała się ona jego małą i niewinną dziewczynką i nawet kiedy dorosła nie mogła wychodzić ze swojej roli. Jednak mała Julianna dorosła i zapragnęła prawdziwej rodziny, zapragnęła stać się kobietą, co niestety nie wyszło jej na dobre. Dlatego teraz musi uciekać, musi urodzić dziecko z dala od jego ojca.

Kathy i Richard Ryan za to są idealnym małżeństwem z dziesięcioletnim stażem. I jedyne czego im brakuje do szczęścia to dziecko, którego nie mogą mieć, gdyż Richard niestety jest bezpłodny. Dlatego po wielu latach starania się o ciążę, małżonkowie postanawiają zaadoptować dziecko. Niestety nie wiedzą, że od tej pory nic nie będzie już takie samo.

Julianna nie sądziła, że ucieczka okaże się taka trudna, do tego nie za bardzo już pragnie dziecka i postanawia je oddać a na rodziców wybiera właśnie Ryanów. Ale nie ma nic za darmo i tak Kathy dostanie upragnione dziecko, małą Emmę, a Julianna postanawia wziąć sobie Richarda, w którym zakochuje się od pierwszego wejrzenia. I żadne z nich nawet nie podejrzewa, że ich tropem rusza psychopatyczny morderca, który pragnie odzyskać małą dziewczynkę – Juliannę.

Brakowało mi ostatnio dobrego thrillera, dlatego cieszę się, że trafiła w moje ręce książka „Stan zagrożenia”. Książkę czytało się szybko, Erica Spindler potrafi dawkować napięcie, potrafi wciągnąć nas w swoje historie bez reszty. Język jakim pisze jest prosty, przez co książkę czyta się błyskawicznie. Do tego sama historia – dziewczynka molestowana od najmłodszych lat, co na zawsze zostawia ślad w jej psychice, i chociaż pragnie normalnej rodziny, chociaż bardzo stara się zapomnieć o przeszłości to nie jest to takie proste. Do tego Ryanowie, których dotyka problem bezpłodności i Kathy, która zapatrzona w dziecko nie zauważa potrzeb męża.

„Stan zagrożenia” Erici Spindler to świetna książka, thriller, który wciąga bez reszty. To historia wielkich pragnień i jeszcze większych namiętności, ale przede wszystkim strachu, o siebie i o najbliższych, o małe bezbronne niemowlę. Polecam wszystkim fankom thrillerów, a ja już zacieram ręce na kolejną książkę autorki!


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harlequin/Mira, za co serdecznie dziękuję!!!
http://www.harlequin.pl/


15 komentarzy:

  1. Uwielbiam! To jednen z lepszych thrillerów w wykonaniu Spindler.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się Obsesja tylko bardziej podobała, ale ta też jest super!

      Usuń
  2. Ta też stoi na półce, mam 6 książek tej autorki, więc w końcu jakąś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię książki Spindler- choć dawno żadnej nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie czas wrócić do jej twórczości :)

      Usuń
  4. to moje klimaty i chętnie przeczytam, zwłaszcza, że nie znam jeszcze twórczości tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię thrillery Spindler, na tę książkę mam ogromną ochotę, bo zbiera w większości pozytywne recenzje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że na tobie również dobre wrażenie zrobił ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię Spindler i jestem bardzo ciekawa tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro tak polecasz wszystkim to nie pozostaje mi nic innego jak udać się gdzieś do biblioteki i zapytać miłą panią o te pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń