O matkoooo, Murakami... Też chcę! ;) Ja miałam taki wypaśny prezent, że cała rodzina się musiała złożyć, więc dostałam jeden duży i zero książek (efekty studiowania Informatyki...). Ale na brak książek nie mam co narzekac, więc mogę poczekać, aż sama sobie jakiś stosik sprawię ;)
Piękny stosik. Cały z przyjemnością widziałabym pod swoją choinką (no może "1Q84" wolałabym tom trzeci, bo dwa pierwsze mam). Gwiazdka, Gwiazdor, Aniołek się spisali ;)
U mnie prezentów książkowych brak - sama sobie takowe sprawiłam i mam nadzieję, że jutro przyjdzie pierwsza przesyłka.
"Cukiernię pod Amorem" kupiłam mamie,właśnie czyta i jest zachwycona;) Jak skończy,to i ja również przeczytam;D Z chęcią przeczytałabym jeszcze "Mechanicznego anioła". Miłego czytania;*
Brodacz spisał się u ciebie na medal mi nie przyniósł żadnej książki ale kasę ze słowami "nie kupuj książek miejsce ci się kończy" ale nie mam zamiaru się go słuchać ;)
Ja tam wierzę:D
OdpowiedzUsuńU mnie też pod choinką znalazło się miejsce dla Murakamiego:)
Piękne prezenty:)). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńNo bardzo ładny stosik...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie. ;)
Gratuluję. Ja od Mikołaja otrzymałem pieniążki. Mikołaj sam nie wie, jakie książki chcę przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje pięknych prezentów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty! Istna gratka dla bibliofila:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mmmm dwie pierwsze od dołu kuszą! :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty. Życzę miłej lektury! :)
O matkoooo, Murakami... Też chcę! ;) Ja miałam taki wypaśny prezent, że cała rodzina się musiała złożyć, więc dostałam jeden duży i zero książek (efekty studiowania Informatyki...). Ale na brak książek nie mam co narzekac, więc mogę poczekać, aż sama sobie jakiś stosik sprawię ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zwłaszcza tej trzeciej książeczki
OdpowiedzUsuńPierwsze co zrobię gdy skończą się święta - zaopatrzę się w swój egzemplarz Murakamiego :)
OdpowiedzUsuńWidzę że Mikołaj się postarał, pozostaje tylko życzyć przyjemnej lektury!
Widocznie ja byłam niegrzeczna, bo nowych książek na półkach pojawiło się niewiele. :D
OdpowiedzUsuńJa też mam książki, ale w formie pieniężnej ;) Dostałam pieniążki i mam sobie upić co chcę... Czyli książki ;D
OdpowiedzUsuńCudny ! :D Widzę tam pierwszy tom 1q84 :D Też mam ją do poczytania :D
OdpowiedzUsuńBogaty Mikołaj ;)
Ogród wiecznej wiosny - bardzo mi się podobała. Ogromnie zazdroszczę ci Murakamiego :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentują takie dary pod choinką :)
OdpowiedzUsuńPiękny stosik. Cały z przyjemnością widziałabym pod swoją choinką (no może "1Q84" wolałabym tom trzeci, bo dwa pierwsze mam). Gwiazdka, Gwiazdor, Aniołek się spisali ;)
OdpowiedzUsuńU mnie prezentów książkowych brak - sama sobie takowe sprawiłam i mam nadzieję, że jutro przyjdzie pierwsza przesyłka.
Pozdrawiam!
"Cukiernię pod Amorem" kupiłam mamie,właśnie czyta i jest zachwycona;) Jak skończy,to i ja również przeczytam;D
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytałabym jeszcze "Mechanicznego anioła".
Miłego czytania;*
Piękne prezenty. Mikołaj się bardzo postarał:)
OdpowiedzUsuńBrodacz spisał się u ciebie na medal mi nie przyniósł żadnej książki ale kasę ze słowami "nie kupuj książek miejsce ci się kończy" ale nie mam zamiaru się go słuchać ;)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że z takimi ślicznymi prezentami to święta musiały być udane :D
OdpowiedzUsuńŚwietne podarki 8) Ja to bym mogła dostawać same książki w prezencie i chyba nigdy by mi się to nie znudziło.
OdpowiedzUsuńSuper zdobycze, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJa pod choinką książek nie znalazłam (inne prezenty były ;) ), ale nic straconego - sama sobie kupię :))
OdpowiedzUsuńNo, no .. Ja pod choinką także znalazłam dwie książki. Pozdrawiam oraz życzę szczęśliwego Nowego Roku ;)
OdpowiedzUsuń