I inne historie o miłości i zbrodni.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Principium
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 192
Źródło: Biblioteczka własna
Gdyby ktoś mi zadał pytanie czy
lubię opowiadania, w pierwszej chwili odpowiedziałabym, że nie bardzo. Ale tak
sobie właśnie uświadomiłam, że lubię opowiadania, lubię tę króciutką formę,
której większość osób mówi zdecydowanie nie. Ja mogę powiedzieć że tak, lubię
je w wykonaniu Murakamiego, Edgara
Allana Poe, Mastertona, a teraz także Pana Mariusza Zielke.
„Wyspa dla dwojga. I inne
historie o miłości i zbrodni” to zbiór czterech opowiadań o miłości, ale nie
takiej tkliwej i rozczulającej, tylko prawdziwej, takiej jaka jest ona
naprawdę. Bo nikt z ręką na sercu przecież nie powie, że jego miłość, jego
uczucie, zawsze było słodkie i piękne, że nigdy nie pojawiła się na nim rysa.
Nikt nie powie, że istnieje coś takiego jak idealna miłość, która tylko
uskrzydla.
„Serge jest przedsiębiorcą o ponurej
przeszłości, którego pokrętny los nauczył czym jest miłość i ten sam los
próbował mu ją odebrać. Zimna Anna skrywa tajemnicę mroczniejszą niż myśli
więziennego strażnika Jonasza. Jan na bezludnej wyspie odkrywa miłość do żony i
posępne sekrety ich związku. Słodka Mi kusi krwawego dyktatora Mambako, ale ten
ukojenie znajduje dopiero w muzyce.”
To opis wszystkich czterech historii, jaki możemy znaleźć na okładce. I
po części oddaje on to co możemy znaleźć w środku, ale tylko po części, bo
przedstawia on nam tylko osoby, których dotyczyć będą te historie. Natomiast
nic nam nie mówi, o wrażeniach jakie one nas wywołają. A nie są to zwykłe
historie i nie zawsze kończą się one happy endem.
Czytając pierwszą z tych
niesamowitych historii, przyszło mi do głowy porównanie z Murakamim, bardzo
podobny styl opisywania czegoś tak pięknego jak miłość. Bo z jednej strony
uczucie, jedno z piękniejszych jakie możemy doświadczyć, a z drugiej strony
niesamowity brutalizm. Chociaż największe wrażenie zrobiła na mnie ostatnia
historia „Dyktator i diva”, w którym jest największa dawka emocji, które
pokazuje jak władza i namiętności rządzą naszym życiem. Jak jesteśmy w stanie
poświęcać dobro innych by zaspokoić własne pragnienia, własne żądze. Jak władza
i pokusy są w stanie nas zmienić, i wydobyć na światło dzienne, prawdziwe
zwierze.
Polecam „Wyspę dla dwojga”
wszystkim tym, którzy mają ochotę na prawdziwą miłość, na prawdziwe uczucie,
bez zbędnego słodzenia. Polecam wszystkim tym, którzy uwielbiają Murakamiego,
bo my mamy teraz swojego :) Pan Mariusz Zielke stworzył niekonwencjonalne
opowiadania, w których nigdy nie wiemy, co za chwilę się stanie, a potem żałujemy, że to już koniec.Jestem pod dużym wrażeniem !!!!
Książkę przeczytałam dzięki
uprzejmości Pana Mariusza, za co serdecznie mu dziękuję !!!!
Znowu coś w sam raz dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Murakamiego nie czytałam, ale p. Zielke jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale kiedyś z chęcią po nią sięgnę. A może nawet już niedługo jak zobaczę ją w bibliotece. :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam. To już kolejna pozytywna recenzja tej książki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Pierwszy raz słyszę o tym wydawnictwie,ale widzę, że mają oni ciekawe książki, choćby ta recenzowana przez ciebie, którą z wielką przyjemnością przeczytam.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńInteresująca recenzja, bardzo mnie zachęciłaś ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie :) z przyjemnością przeczytam coś 'miłosnego'. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam mimo że, nie lubię opowiadań,namówiłaś mnie.
OdpowiedzUsuńMurakamiego uwielbiam więc przeczytam chętnie coś w jego stylu. Pozdrawiam!
PS: Pierwszy akapit "lubię ta króciutką formę"
Powinno być "tę" :)
Jeszcze raz pozdrawia!
Mam w planach, o zapowiada się na prawdę smacznie.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie rozumiałam, nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem niechęci innych czytelników do opowiadań... Forma przekazu słowa pisanego, jak każda inna. Może krótsza, ale czasami zawiera większą głębię niż niejedna powieść na dwustu czy trzystu stronach.
OdpowiedzUsuńOczywiście z chęcią sięgnę po zrecenzowaną przez Ciebie publikację 8) Pozdrawiam!