Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 287
Źródło: Biblioteczka własna
W zeszłym roku miałam okazję
przeczytać książkę dotyczącą coming out'u młodego chłopaka,
dlatego gdy wydano tę książkę byłam jeszcze bardziej ciekawa,
jak tym razem zostanie przedstawiony temat homoseksualizmu, w końcu
nie od dziś wiadomo, że społeczeństwo niezbyt jest tolerancyjne,
szczególnie pewne grupy.
Siedemnastoletni Joachim w ostatnim
czasie trochę namieszał w swoim i rodzinnym życiu. Postanowił on
poinformować o swoich preferencjach seksualnych nie tylko całą
szkołę, ale również całą swoją ulicę, wszystkich najbliższych
sąsiadów i mieszkańców Wrocławia. I choć jego rodzice są w
miarę tolerancji, po pierwszym szoku, byliby w stanie zaakceptować
syna takiego jakim jest, jednak nie dali rady odeprzeć wszystkich
ataków ze strony bliskich i sąsiadów, którzy postanowili dzwonić
do nich na okrągło. Nie mogli oni zrozumieć dlaczego ich syn aż
tak się z tym wszystkim afiszuje, dlatego postanawiają wyjechać, a
jego odesłać do Bolesławca, do koleżanki.
Joachim nie jest zachwycony decyzją
rodziców i czuje się mocno pokrzywdzony, w końcu co on ma robić w
takiej „dziurze” jak Bolesławiec. Jego nowa opiekunka też
zaczyna mieć obawy, gdyż wszystko wskazuje, że i tu wszyscy zaraz
dowiedzą się o Joachimie, dlatego wraz ze swoimi współlokatorami
wpada na pewien pomysł. I tak zaczyna się nowy rozdział w życiu
chłopaka, który za wszelką cenę próbuje dowiedzieć się kim
naprawdę jest, który poznaje nowych ludzi, ratuje życie pewnej
nastolatce – blacharze.
Muszę od razu powiedzieć, że się
nie spodziewałam, nie myślałam, że książka aż tak mnie
wciągnie, że będzie tak dobra! Szczerze mówiąc spodziewałam się
czegoś innego, a otrzymałam historię wielu niezwykłych
ludzi, do tego poznałam miasto z bardzo ciekawą tradycją i
historią. Sam coming out jest tylko tłem do wydarzeń, do historii,
które nam prezentuje autorka.
Grażyna Hanaf urodziła się w
Bolesławcu i to właśnie o nim nie raz pisała - „zafascynowana
paradą Glinoludów, która powstała w Bolesławcu w 2006 roku,
pisała o niej wielokrotnie”. Tu również postanowiła podjąć
temat parady, oraz wielu innych ciekawych miejsc, promujących miasto
– co jej zdecydowanie wyszło, bo sama jestem teraz ciekawa tego
miejsca. Ale nie tylko Joachim i nie tylko Bolesławiec są tu
bohaterami, dzięki autorce mamy okazję poznać wiele
osób, nieznośną sąsiadkę, która dręczy swoją dorosłą córkę,
Dianę i Teodora – dosyć osobliwych lokatorów Rajskiej, młode
dziewczyny bez przyszłości, które uganiają się za starszymi
mężczyznami. Poznamy też zwolenników i przeciwników parady, ludzi
kochających swoje miasto a przede wszystkim żądnych władzy.
„Joachim” Grażyny Hanaf to
książka, która łączy wiele wątków, przedstawia wiele historii
i osób, w której temat homoseksualizmu jest przedstawiony bardzo
delikatnie, jest wpleciony tak, by był do przyjęcia przez każdego.
I choć początkowo sądziłam, że jest to książka dla młodzieży,
to teraz myślę, że nie tylko. Autora ma zdecydowanie talent do
pisania, do przedstawiania niezwykłych miejsc i osób, a robi to tak
dobrze, że mam wrażenie jakbym osobiście znała Joachima i Mirę.
Polecam wszystkim „Joachima”
Grażyny Hanaf! Świetna książka, napisana z wielkim realizmem,
zdecydowanie warta przeczytania.
Książkę przeczytałam dzięki
uprzejmości Wydawnictwa Novae
Res, za co serdecznie dziękuję!!!
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 2,2 cm
Nigdy jeszcze nie sięgnęłam po książki takiego gatunku. Próbuję się przełamać i nie stać przy półkach w księgarniach z napisem "Fantasy". Szczerze, zaintrygowałaś mnie recenzją i mam nadzieję, że się skuszę. Tym bardziej, że spojrzenie na świat oczami pokrzywdzonego człowieka i zaznajomienie się z nim, a także jego problemami daje powód do chwili refleksji. Chyba to książka dla mnie :).
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto sięgnąć po tę książkę, poznać inny świat i zobaczyć, że wcale się on nie rożni tak bardzo od naszego a z drugiej strony tak bardzo jest niezrozumiały. Książka jest bardzo ciekawa i polecam Ci ją :)
UsuńMiałam pewne obawy przed tą książką, ale widzę po twojej recenzji, że zupełnie niepotrzebnie. Teraz mam wprawdzie co czytać, ale będę o niej pamiętać w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńZupełnie niepotrzebnie, książka jest naprawdę świetna! Temat świetnie ujęty!
UsuńJa jakoś nie jestem do niej przekonana nawet po Twojej recenzji.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale nic na siłę :)
UsuńAż chce mi się ją porwać i przeczytać, jestem teraz jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo książka jest bardzo interesująca!
UsuńMoże być ciekawie, choć średnio wiarygodne jest to, że bohater wszystkim ogłasza jakiej jest orientacji. Trudno mi to sobie wyobrazić, czyżby chodził od domu do domu?
OdpowiedzUsuńNie wiem, dla mnie to jego publiczne ogłoszenie miało go chyba umocnić w tym, że jest odmiennej orientacji, żeby się nie wycofać, bo tak naprawdę to sam do końca nie wie co się dzieje. Ale to już chyba samemu warto dalej się dowiedzieć, myślę, że książka może Ci sie spodobać!
UsuńPrzyznam, że to mnie zaciekawiło, więc postaram się książkę przeczytać :)
UsuńWidziałam tę pozycje w zapowiedziach. Okładka, jak i opis fabuły bardzo mnie zaintrygowały. Odrzuciłam jednak pomysł zakupu tej pozycji, bo myślałam, ze jest to typowa książka dla młodzieży. Twoja recenzja z powrotem zaintrygowała mnie i ponownie zwróciła uwagę na tę pozycję:)
OdpowiedzUsuńNo też tak myślałam, a teraz jestem skłonna stwierdzić, że nawet bardziej dla starszej młodzieży i dalej :)
UsuńMyślę, że to jest bardzo ciekawa książka
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa :)
UsuńJakoś nie jestem do końca przekonana, czy spodobałaby mi się, ale bardzo podoba mi się Twoja recenzja. :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze
UsuńTwojego gustu, ale czasem warto spróbować :)
hm, może być ciekawie :)
OdpowiedzUsuńbardzoooo :)
UsuńJa również mam takie odczucia jak Agnieszka, że jest to książka przeznaczona dla młodzieży.
OdpowiedzUsuńOkładka przyciąga jak magnes:)
UsuńJa zdecydowanie niestety już do młodzieży się nie zaliczam i polecam :)
UsuńWitam Wszystkich Ciepło,
OdpowiedzUsuńa szczególnie recenzentkę mojej książki. Dziękuję bardzo toska82 za przeczytanie "Joachima" i za jego polecenie. Jestem Ci wdzięczna :)
Gdyby ktoś zatęsknił za klimatem ulicy Rajskiej i Bolesławca zapraszam na stronę "Joachima" na fejsie: https://www.facebook.com/joachimhanaf
Moi przyjaciele (wspaniałe osóby)tworzą tę stronę wraz ze mna. Od czasu do czasu komentują ją bohaterowie z książki(jest Anna Walasek, Bartosz, Mariola - policjantka, niedługo będzie feministka Diana z Istotnych Informacji i może pojawią się inni).
Teraz trwa Blues nad Bobrem, więc jest tam kilka nowinek i świetnych zdjęć mojego przyjaciela, niedługo będzie Gliniada, to też, obiecuję, ukaże się coś ciekawego. Zapraszam wszystkich zainteresowanych bardzo serdecznie do mnie na fejsa też :)
Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuję
Grażyna Hanaf