środa, 29 czerwca 2011

Tajemnica panny Hamilton – Candace Camp




Wydawnictwo: Harlequin/Mira
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 448
Źródło: Biblioteczka własna


Bardzo dawno już nie czytałam żadnej powieści historycznej, której akacja rozgrywałaby się w epoce wiktoriańskiej. A to takie piękne czasy były. Anglia, kraj w którym obowiązuje wiele konwenansów społecznych, damy muszą być pracowite, muszą strzec domowego ciepła,  jak i dawać przykład największej moralności. Panowie to prawdziwi dżentelmeni, szlachetni, uprzejmi, wspaniałomyślni. Ach jak by się chciało żyć w tych czasach, gdzie honor naprawdę wiele znaczył, a panowie dbali o reputację swoich dam. Jednak jak to w życiu bywa, często kończyło się to tylko, na zachowywaniu pozorów.
Priscilla Hamilton – panna z dobrego domu, marząca o wielkich podróżach i przygodach. Niestety, w czasach w których przyszło jej żyć, musi bardzo staranie ukrywać swoje największe marzenia. Jednak gdy ma się tak wspaniałego ojca – naukowca, i bardzo dyskretną guwernantkę, można choć trochę je spełniać. I tak Priscilla pisze niesamowite książki, przelewając swoje pragnienia na  papier. Niestety książki wydaje pod pseudonimem, gdyż prawdziwej damie nie przystoi takie zajęcie, i mogło by to wywołać wielki skandal.
Pewnego wieczoru, Priscilla słyszy głośne pukanie do drzwi. Pora już trochę późna na wizyty towarzyskie, więc z całą pewnością coś się musiało stać. Bez chwili zastanowienia młoda dama biegnie zobaczyć, kogo przywiało o tej porze. Gdy otwiera drzwi, sama nie może uwierzyć w to co widzi, czy to sen czy jawa, a może to tylko jej wyobraźnia? Na progu domu stoi nagi mężczyzna, wyczerpany i oszołomiony. Bez chwili wahania postanawia mu pomóc, i koniecznie zabrać z progu domu, w końcu ktoś by mógł go zobaczyć i dopiero wybuch by skandal. Ojciec Priscili wierzy w intuicję córki, wie że musiało zdarzyć się coś złego i stara się jak może by pomóc nieznajomemu, jednak guwernantka jest pełna obaw czy aby jakiegoś przestępcy nie wpuszczają do domu. Po ciężkiej nocy okazuje się, że piękny nieznajomy jest ... no właśnie, kim jest, bo on nic nie pamięta. I tak po części spełniają się najskrytsze marzenia panny z dobrego domu, która w raz przybyszem, wędruje po nienajlepszych dzielnicach Anglii, by dowiedzieć się dlaczego, ktoś go porwał i chciał go zabić. Takich przygód i emocji panna Hamilton długo nie zapomni, a cudowny nieznajomy już na zawszę zmieni jej życie.
Świetna książka, idealna na wakacje, na słoneczne popołudnie, przy której nie można się nudzić. Tajemnic jest dużo, a przygód jeszcze więcej. No i sam wstęp, byłam naprawdę zaskoczona, bo spodziewałam się jakiś opisów z życia w wiktoriańskiej Anglii, a tu na dzień dobry taka niespodzianka. Autorka stworzyła naprawdę niezłą powieść, serwując nam niezapomniane spacery, wizyty towarzyskie, i uczestnictwo w balach. Nie brakuje też miłości i pożądania, które pięknie dopełniają całości, jednak nie są tu najważniejsze. Na duży plus zasługują też bohaterowie, postać pana Hamiltona, przesympatycznego naukowca, którego często trzeba sprowadzać na ziemię,  Priscilla, która wbrew temu co mówi, często kieruje się emocjami i nie potrafi usiedzieć na miejscu. Tajemniczy nieznajomy, guwernantka, znajomy doktor oni wszyscy to naprawdę dobre towarzystwo, którego nie da się nie lubić.
Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na książkę pełną przygód,  konwenansów społecznych, miłości i pożądania, w której nie brakuje humoru  a wydarzenia dynamicznie następują, jedno po drugim.
Ocena 9/10

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harlequin/Mira, za co serdecznie dziękuję !!!

12 komentarzy:

  1. Wiktoriańska Anglia? Chętnie poznam ją bliżej i nawet fakt, że jest to lektura historyczna mnie nie odstraszy:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam epokę królowej Wiktorii, zarówno w filmie jak i w literaturze i tej książki na pewno sobie nie odmówię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam kilka osób, które chętnie tę ksiązkę przeczytają. :) Polecę im.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaaa, miło spędziłam czas przy niej :):

    OdpowiedzUsuń
  5. Osobiście nie przepadam za historycznymi książkami, więc raczej sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasandra_85 - wiktoriańska Anglia, jak ja bym chciała się w tamtych czasach urodzić ehhh

    Sylvia - oj koniecznie musisz przeczytać :)

    Ewa - to super, na pewno im się spodoba :)

    Sabinka - bardzo to miłe chwile były :)

    Cyrysia - no nic na siłę ;)

    Bujaczek - ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już druga pozytywna recenzja tej książki w ciągu kilku dni, czuję się zachęcona i na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak mi wpadnie w ręce to na pewno przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dosiak - polecam jeśli lubisz takie klimaty :)

    Noelle - :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyjemnie mi się czytało tę recenzję, świetnie dała przedsmak do powieści ;) Lubię czasami zanurzyć się w takich historiach. W najbliższych dniach będę czytać dwie książki opowiadające o czasach, jak ja to nazywam -długich sukien, a z powyższą także chętnie bym się zapoznała.

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie to określiłaś - czasy długich sukien, podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń