Tym razem siostra sprawiła się doskonale, nie dosyć że je wynalazła (co ostatnio dość trudne) to do samego końca nie powiedziała co to za zakładki. Moja radość była ogromna jak je zobaczyłam, takich w mojej kolekcji jeszcze nie miałam :)
Czyż nie są fajowe? :))
GENIALNE
OdpowiedzUsuńZazdroszczę maksymalnie :)
Piękności ;)
OdpowiedzUsuńkonik morski :)) super
OdpowiedzUsuńUrocze! I pomysłowe!
OdpowiedzUsuńDo książki, do torebki, trochę nie wygodne, ale w domu prezentują się ślicznie i super spełniają swoją rolę :)
OdpowiedzUsuńSą "fajowe"...
OdpowiedzUsuńale super, tez taką chce he he :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zakładki!! Nawet takich nie widziałam nigdzie. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńCudniaste !!!
OdpowiedzUsuńFajowe i niespotykane!!!!!
OdpowiedzUsuńSwietne, jeszcze nigdy nie widziałam takich zakładek. :)
OdpowiedzUsuńOne nie są "fajowe",ale "zajefajne"! :)
OdpowiedzUsuńJakie oryginalne! Rożne widziałam, ale takich jeszcze nie. :)
OdpowiedzUsuńAle fajne! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne, czemu u nas takich nie ma w sprzedaży.
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńW mojej "kolekcji" brakuje takich perełek. Wszystkie zakładki mam raczej zwyczajne... Nie licząc tych od nakanapie.pl 8)
OdpowiedzUsuńŚlicznie są! :)
OdpowiedzUsuńprzeurocze są te zakładki:)
OdpowiedzUsuńwitam, odebrałam dzisiaj z poczty paczuszkę z książkami. Ślicznie za nie dziekuję i zabieram się do czytania;
OdpowiedzUsuńpozdr. Anula
http://bursztyn231.blox.pl/html
pewnie że są i fajowe i oryginalne :)
OdpowiedzUsuń