Jak ja lubię stosiki. Im więcej książek tym humor bardziej mi się poprawia. Tym razem większość dostałam od koleżanki z pracy, która książki nabyła już dość dawno temu ale jakoś do tej pory nie udało jej się ich przeczytać.
Trzy pierwsze od góry to właśnie nabytki od Iwony, a "Absolwentka" Emily Cassel nabyłam w Auchanie za 5 zł (cena jak by nie patrzeć dość atrakcyjna) :)
Świetny stosik :)
OdpowiedzUsuńFajny, górna szczególnie!
OdpowiedzUsuńZawsze zazdroszczę ludziom, którzy mają u siebie w mieście Auchan - u mnie niestety brak :(
OdpowiedzUsuńCudowny :D teraz tylko czytaj i pisz!
OdpowiedzUsuńFajnie tak dostawać takie prezenty ;)
OdpowiedzUsuńFajny prezent ;P
OdpowiedzUsuńLubię Norę Roberts :) Czekam na recenzję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńNic nie znam :( Ale gratuluję stosiku oczywiście. To najmilsze co nas spotyka...
OdpowiedzUsuńTwoja koleżanka chyba prenumeruje w ŚK, bardzo lubię to wydawnictwo bo mają ciekawe tytuły i ich książki są zawsze ładnie wydane :)
OdpowiedzUsuńBędę czekać na recenzje, bo żadnej książki z twojego stosiku jeszcze nie czytałam :)
blackmilk - fajnie jest mieć, zwłaszcza jak się mieszka od niego niecały kilometr :)
OdpowiedzUsuńSylvia - ona już nie, te kiedyś kupiła, za to ja teraz należę :)
toska82 - to tym bardziej zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuń