czwartek, 11 września 2014

Europa na wakacje – Magdalena Binkowska, Anna Wilska


Wydawnictwo: M Wydawnictwo
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 112
Źródło: Biblioteczka własna


Wakacje – któż na nie nie czeka. Każdy z nas z niecierpliwością wyczekuje tych wymarzonych wolnych dni, by nie tylko wypocząć, ale też oderwać się od codziennych obowiązków. Ja do tej pory wakacje głównie spędzałam w Polsce, jednak od dawna marzy mi się wycieczka do Pragi. Ale nie tylko tam, jako że jestem za aktywnym spędzaniem wypoczynku, marzą mi się wycieczki pełne atrakcji turystycznych, zamiast wylegiwania się na plaży.

„Europa na wakacje” to niewielkich rozmiarów, za to bardzo interesujący przewodnik po najciekawszych atrakcjach naszego kontynentu. Autorki serwują nam podróż po 20 miejscach Europy, między innymi po: Asyżu, Transylwanii, Fatimie, Krecie, Toskanii, Wiedniu i wielu innych. Poznajemy krótko historię danego miejsca, atrakcje które warto zwiedzić, ale przede wszystkim polskie ślady w Europie, których jest naprawdę wiele, a o których mało kto z nas ma pojęcie.

Książka jest bardzo ładnie wydana, bogato ilustrowana, co tylko pobudza naszą wyobraźnię, i zachęca do odwiedzenia nowych miejsc. Nie brakuje wielu ciekawostek czy uwag, gdzie koniecznie trzeba się udać, o jakich porach lepiej zacząć zwiedzanie, gdzie trzeba się targować. Wszystko zawarte jest w krótkich informacjach, dzięki czemu łatwiej odnaleźć interesujące nas rzeczy.

Jedne wakacje za nami, ale już warto zastanowić się co będziemy robić w następne, gdzie warto się udać. Ja oprócz Pragi mam teraz wielką chęć zwiedzić również Transylwanię, a dokładniej Bran – gdzie podobno siedzibę miał sam Drakula. Na razie są to plany palcem po mapie, ale cały rok przede mną by zamieniły się w rzeczywistość.

Polecam!


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa M, za co serdecznie dziękuję!!!


4 komentarze:

  1. Raczej nie czytam przewodników, więc raczej nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny przewodnik, zwłaszcza dla osób, które lubią podróżować po Europie. Ja nie należę jednak do tej grupy docelowej, gdyż jestem zatwardziałą domatorką, dlatego tym razem nie skuszę się na powyższą książkę, ale wiem komu mogę ewentualnie ją polecić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze warto zaopatrzyć się w przewodnik, marzenia nie kosztują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie sięgam po przewodniki, lecz ten mnie zaciekawiła. Z chęcią pooglądałabym zdjęcia z różnych zakątków Europy.

    OdpowiedzUsuń