środa, 4 lipca 2012

Od dziś za miesiąc – Emilie Rose


 
Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 427
Źródło: Biblioteczka własna


W końcu nadeszło lato i upragniony wypoczynek, pogoda trochę w kratkę, ale w gruncie rzeczy nie ma co narzekać, tylko w końcu można zatopić się w lekturze. I jak to latem bywa, wybieram lektury lekkie i przyjemne, przy których mogę nie tylko się odprężyć ale i pomarzyć. I tak przyszedł czas na książkę z serii Opowieści z pasją !

Opowieści z pasją to cykl książek romantyczno – przygodowych, które nie tylko przeniosą nas do bajecznych regionów świata, ale też pozwolą na długi czas oderwać się od rzeczywistości. I tak też jest w przypadku książki „Od dziś za miesiąc” Emili Rose. Na książkę składają się trzy historie, trzech kobiet, których los zesłał je do Monako.

Niemoralna propozycja.
Stacy Reeves nie miała łatwego dzieciństwa, a kiedy umarła jej matka, wiedziała, że nie ma już nikogo, na kogo by mogła liczyć. A jedyne o czym marzy to mały domek, z prześlicznym małym ogródkiem. W końcu to niezbyt wygórowane marzenia. Dlatego, gdy będąc w Monte Carlo, gdzie towarzyszy swojej przyjaciółce w przygotowaniach do ślubu, dostaje dość niemoralną propozycję, szybko decyduje się z niej skorzystać. Wie, że droga na skróty nie zawsze jest tą właściwą, ale w końcu to Monako i tylko miesiąc podczas którego, może w końcu zapomnieć o tym co było i bawić się jak nigdy dotąd.

Słodkie wakacje.
Madeline choć bardzo cieszy się z wyjazdu na ślub przyjaciółki to jednak trochę  ma już dość tych wszystkich przygotowań. Ma ochotę oderwać się od tych wszystkich słodkości i romantycznych akcentów i zabawić się, jak na samotna kobietę przystało. I tak przypadkiem w windzie hotelowej poznaje niesamowicie przystojnego Dominica, który oferuje jej swoją pomoc i zgadza się zostać jej przewodnikiem. Jednak szybko okazuje się, że Dominic nie jest tym za kogo się podaje, a jednak, Madeline postanawia zaryzykować i poczuć się w końcu jak prawdziwa księżniczka.

Jeszcze raz.
Amelia, trzecia druhna, nie może się opędzić od Tobyego Haynesa. Ich drogi kiedyś zeszły się w szpitalu w którym pracuje, jednak nigdy nie mogła by się z wiązać z kimś taki jak Toby.   Nie dosyć, że to niepoprawny playboy, to jeszcze na co dzień ryzykuje życiem, będąc kierowcą rajdowym. Jednak koleżanki tak to zaplanowały, że nie ma wyjścia i prawie cały miesiąc musi towarzyszyć Tobyemu, który nie daje za wygraną i za wszelką cenę, chce zdobyć Amelię, nie mogąc się pogodzić, że jego urok nie działa tak jak na wszystkie inne kobiety. Z czasem okaże się, że oboje bardzo mylili się w osądach, a życie płata naprawdę niezłe figle.

To moja pierwsza książka z serii Opowieści z pasją i jestem mile zaskoczona. Nie tylko przyjemnie spędziłam czas, ale też na parę godzin mogłam przenieść się do bajecznego Monako, gdzie królują szybkie samochody, piękne plaże, no i gdzie noce życie szybko płynie w kasynach. Gdzie sny mogą w końcu stać się rzeczywistością. Bo czyż jako małe dziewczynki, nie marzyłyśmy o księciu na białym koniu?

Emilie Rose wspaniale oddaje nam klimat Monako, na tle którego przedstawia trzy historie, trzy kobiety, które choć nie wierzą w miłość, choć wiele w życiu przeszły, to jednak nie boją się zaryzykować, i korzystają z życia. Przecież nigdy nie wiemy co nam jest pisane, co los nam przyniesie.

„Od dziś za miesiąc” to książka dzięki której marzenia stają się realne, która przenosi nas do egzotycznego kraju, w którym wszystko jest możliwe, książka, w której królują uczucia takie jak namiętność i miłość. W końcu wakacje to idealny czas na takie lektury ;)
 
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję Pani Monice z Wydawnictwa Harlequin/Mira !!!

32 komentarze:

  1. Nie słyszałam jeszcze o tej serii, jednak tak jak napisałaś, podczas wakacji miło jest sięgnąć po lekturę tego typu. Dlatego ja bardzo chętnie dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, wakacje to idealny czas na takie książki :)

      Usuń
  2. A jednak tylko o mnie zapomnieli. Prosiłam o tę książkę wydawnictwa i się właśnie zastanawiałam czemu jeszcze nie przyszła, myślałam że nie wysyłali jeszcze,a tu tylko o mnie zapomnieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, może zaszła jakaś pomyłka? a może jeszcze przyjdzie :)

      Usuń
  3. Nie słyszałam o niej, ale nie wiem, czy bym sięgnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem warto dać szansę książce chociaż nigdy nic na siłę :)

      Usuń
  4. Kurcze, zaciekawiłaś i to bardzo. Najbardziej chciałabym przeczytać Niemoralną propozycję, ale inne opowieści też zachęcające ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niemoralna propozycja chyba była najlepsza !

      Usuń
  5. Myślę, że ta książka umiliłaby mi letnie popołudnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tym razem sobie odpuszczę, póki co odczuwam potrzebę nieco silniejszych i bardziej intensywnych wrażeń:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Osttanio mam bzika na inne gatunki literackie. Serie znam, czytałam już z niej książki. Kiedyś jak się na romans nawróce to chętnie po nią sięgnę, bo okładka śliczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero poznaję się z tą seria i jak na razie bardzo mi się podoba :)

      Usuń
  8. Oj, przyda mi się taka lektura. Zdecydowanie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Kończę właśnie czytać tę książkę i bardzo mi się ona podoba, ale o tym przekonasz się czytając jej recenzje w niedługim czasie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Są chwile, że i nawet mnie na takie książki nachodzi, rasową fankę mocnych doznań w lekturze. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. brzmi ciekawie, aczkolwiek jeszcze się zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba się za nią w weekend zabiorę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się zabieraj, pogoda idealnie sprzyja słodkiemu lenistwu z dobrą książką :D

      Usuń
  13. Na tę chwilę cierpię na lekki przesyt takimi opowieściami, ale nie wykluczam, że w przyszłości sięgnę po tę książkę. Najbardziej kusi mnie miejsce akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cały czas gdzieś widzę tę książkę, ale to zupełnie nie moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam w planach, ale książka wydaje mi się idealna na letnią porę więc może jednak przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przydałaby mi się taka lektura, zwłaszcza na takie gorące dni :)Mam wrażenie, że to może być coś w stylu Nory Roberts. Może akurat mi się spodoba. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być coś w tym stylu :) Równie fajnie się czyta co Norę :D

      Usuń