... troszkę spóźnione, ale jakoś wyjątkowo szybko czas zaczął mi płynąć przez ostatni tydzień. Wiele się działo i nawet chwilki nie miałam, by coś napisać, ani by zaglądać do Was kochani. Ale obiecuje, że się poprawię :P
2012 był dobrym rokiem
- przeczytałam 86 książek
- to jest o # 11 więcej niż w 2011
# 45 więcej niż w 2010
- ilość przeczytanych stron to ok. 26809
- ciężko wybrać tą jedną najlepszą książkę, dlatego wymienię:
# Góra śpiących węży – Hanna Kowalewska
# A między nami ocean ... – Susan Wiggs
# Odyseja kota imieniem Homer – Gwen Cooper
# Pięćdziesiąt twarzy Greya – E. L. James
- najgorsza książka:
# Zapach spalonych kwiatów – Melissa De La Cruz nadal jest mi nie po drodze z tą autorką i chyba już tak zostanie
A teraz zabieram się za Greya i jego ciemniejszą stronę - jutro możecie się spodziewać kolejnej recenzji :)
No i oczywiście Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!!!!!
Super:)
OdpowiedzUsuńGrey w najlepszych, muszę w końcu po tę książkę sięgnąć.
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie, ta książka potrafi zawrócić w głowie!!!
Usuńgratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńoby 2013 rok był jeszcze bardziej owocny niż poprzednie lata :)
Dzięki :)
UsuńPiękne wyniki :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCzas podsumowań trwa, wcale się nie spóżniłaś, ale przyznac trzeba, że dni uciekają w Nowym Roku jeszcze szybciej niż w poprzednim chyba.
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się właśnie do "Zapachu spalonych...", cóż, przekonam się sama, porównamy wrażenia ;-)
Wszelkiej pomyślności!
oj uciekają, gnają jak szalone!
UsuńJestem ciekawa jak Tobie książka się spodoba, ja jakoś nie mogę się przekonać do autorki :(
Tobie też wszystkiego naj :*
OdpowiedzUsuńŁadny wynik, ładny. :) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Ewo !
UsuńBardzo dobre czytelnicze statystyki. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńTeż zamierzam na dniach zabrać się za ciemniejszą stronę Graya, ale najpierw jestem ciekawa twojej recenzji.
Już ostatnie strony przede mną, i aż nie mogę .... chyba źle się skończy, ale dobrze że kolejna część już za parę dni wychodzi!
Usuń"Góra śpiących węży" to moja ulubiona książka z całego cyklu :) Powieść Wiggs również bardzo mi się podobała. Grey ciągle przede mną, może w końcu dam się namówić ;)
OdpowiedzUsuńMoja też :)
UsuńA Greya spróbuj, nic nie tracisz, najwyżej odłożysz jak Ci się nie spodoba ;)
Sporo przeczytałaś - prawie o połowę więcej ode mnie.)
OdpowiedzUsuńAle najważniejsze to czytać swoim tempem ;)
UsuńChociaż jak patrze na innych ile przeczytali, to czasem mam wrażenie jakbym literowała te książki hihi
Rewelacja i wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńRównież życzę szczęśliwego Nowego Roku! :)
OdpowiedzUsuńNiezły wynik te 86 książek - serdecznie Ci gratuluję! Żadnej z wymienionych przez Ciebie książek-hitów nie przeczytałam, więc nie mogę się wypowiedzieć :/ Mogę za to złożyć Ci najlepsze życzenia na nowy rok, co czynię: niech będzie lepszy pod każdym względem! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników i życzę, aby ten rok był jeszcze lepszy. A za Greya muszę się zabrać. "Zapach spalonych kwiatów" mam w planach - ciekawie, jakie wrażenie wywrze na mnie. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, dużo osobom sie podobała ;)
UsuńNiesamowicie dużo książek :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTeż wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
UsuńNiezły wynik. Mi trochę brakuje, przede wszystkim czasu na bicie takich rekordów, ale nie będę odpuszczał...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę samych sukcesów w 2013 roku.