Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 427
Źródło: Biblioteczka własna
W końcu nadeszło lato i upragniony wypoczynek, pogoda trochę
w kratkę, ale w gruncie rzeczy nie ma co narzekać, tylko w końcu można zatopić
się w lekturze. I jak to latem bywa, wybieram lektury lekkie i przyjemne, przy
których mogę nie tylko się odprężyć ale i pomarzyć. I tak przyszedł czas na
książkę z serii Opowieści z pasją !
Opowieści z pasją to cykl książek romantyczno –
przygodowych, które nie tylko przeniosą nas do bajecznych regionów świata, ale
też pozwolą na długi czas oderwać się od rzeczywistości. I tak też jest w
przypadku książki „Od dziś za miesiąc” Emili Rose. Na książkę składają się trzy
historie, trzech kobiet, których los zesłał je do Monako.
Niemoralna propozycja.
Stacy Reeves nie miała łatwego dzieciństwa, a kiedy umarła
jej matka, wiedziała, że nie ma już nikogo, na kogo by mogła liczyć. A jedyne o
czym marzy to mały domek, z prześlicznym małym ogródkiem. W końcu to niezbyt
wygórowane marzenia. Dlatego, gdy będąc w Monte Carlo, gdzie towarzyszy swojej
przyjaciółce w przygotowaniach do ślubu, dostaje dość niemoralną propozycję,
szybko decyduje się z niej skorzystać. Wie, że droga na skróty nie zawsze jest
tą właściwą, ale w końcu to Monako i tylko miesiąc podczas którego, może w
końcu zapomnieć o tym co było i bawić się jak nigdy dotąd.
Słodkie wakacje.
Madeline choć bardzo cieszy się z wyjazdu na ślub
przyjaciółki to jednak trochę ma już
dość tych wszystkich przygotowań. Ma ochotę oderwać się od tych wszystkich
słodkości i romantycznych akcentów i zabawić się, jak na samotna kobietę
przystało. I tak przypadkiem w windzie hotelowej poznaje niesamowicie
przystojnego Dominica, który oferuje jej swoją pomoc i zgadza się zostać jej
przewodnikiem. Jednak szybko okazuje się, że Dominic nie jest tym za kogo się
podaje, a jednak, Madeline postanawia zaryzykować i poczuć się w końcu jak
prawdziwa księżniczka.
Jeszcze raz.
Amelia, trzecia druhna, nie może się opędzić od Tobyego Haynesa.
Ich drogi kiedyś zeszły się w szpitalu w którym pracuje, jednak nigdy nie mogła
by się z wiązać z kimś taki jak Toby.
Nie dosyć, że to niepoprawny playboy, to jeszcze na co dzień ryzykuje
życiem, będąc kierowcą rajdowym. Jednak koleżanki tak to zaplanowały, że nie ma
wyjścia i prawie cały miesiąc musi towarzyszyć Tobyemu, który nie daje za
wygraną i za wszelką cenę, chce zdobyć Amelię, nie mogąc się pogodzić, że jego
urok nie działa tak jak na wszystkie inne kobiety. Z czasem okaże się, że oboje
bardzo mylili się w osądach, a życie płata naprawdę niezłe figle.
To moja pierwsza książka z serii Opowieści z pasją i jestem
mile zaskoczona. Nie tylko przyjemnie spędziłam czas, ale też na parę godzin
mogłam przenieść się do bajecznego Monako, gdzie królują szybkie samochody,
piękne plaże, no i gdzie noce życie szybko płynie w kasynach. Gdzie sny mogą w
końcu stać się rzeczywistością. Bo czyż jako małe dziewczynki, nie marzyłyśmy o
księciu na białym koniu?
Emilie Rose wspaniale oddaje nam klimat Monako, na tle
którego przedstawia trzy historie, trzy kobiety, które choć nie wierzą w
miłość, choć wiele w życiu przeszły, to jednak nie boją się zaryzykować, i
korzystają z życia. Przecież nigdy nie wiemy co nam jest pisane, co los nam
przyniesie.
„Od dziś za miesiąc” to książka dzięki której marzenia stają
się realne, która przenosi nas do egzotycznego kraju, w którym wszystko jest
możliwe, książka, w której królują uczucia takie jak namiętność i miłość. W
końcu wakacje to idealny czas na takie lektury ;)
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję Pani Monice z Wydawnictwa
Harlequin/Mira !!!
Nie słyszałam jeszcze o tej serii, jednak tak jak napisałaś, podczas wakacji miło jest sięgnąć po lekturę tego typu. Dlatego ja bardzo chętnie dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńtak, wakacje to idealny czas na takie książki :)
UsuńA jednak tylko o mnie zapomnieli. Prosiłam o tę książkę wydawnictwa i się właśnie zastanawiałam czemu jeszcze nie przyszła, myślałam że nie wysyłali jeszcze,a tu tylko o mnie zapomnieli.
OdpowiedzUsuńojej, może zaszła jakaś pomyłka? a może jeszcze przyjdzie :)
UsuńNie słyszałam o niej, ale nie wiem, czy bym sięgnęła ;)
OdpowiedzUsuńCzasem warto dać szansę książce chociaż nigdy nic na siłę :)
UsuńKurcze, zaciekawiłaś i to bardzo. Najbardziej chciałabym przeczytać Niemoralną propozycję, ale inne opowieści też zachęcające ;)
OdpowiedzUsuńTak, niemoralna propozycja chyba była najlepsza !
UsuńMyślę, że ta książka umiliłaby mi letnie popołudnie... :)
OdpowiedzUsuńi to bardzo :)
UsuńTym razem sobie odpuszczę, póki co odczuwam potrzebę nieco silniejszych i bardziej intensywnych wrażeń:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Osttanio mam bzika na inne gatunki literackie. Serie znam, czytałam już z niej książki. Kiedyś jak się na romans nawróce to chętnie po nią sięgnę, bo okładka śliczna.
OdpowiedzUsuńJa dopiero poznaję się z tą seria i jak na razie bardzo mi się podoba :)
UsuńsWIETNA RECENZJA :)
OdpowiedzUsuńOj, przyda mi się taka lektura. Zdecydowanie:))
OdpowiedzUsuńNa słoneczne popołudnie idealna !
UsuńKończę właśnie czytać tę książkę i bardzo mi się ona podoba, ale o tym przekonasz się czytając jej recenzje w niedługim czasie.
OdpowiedzUsuńJuż jestem ciekawa Twoich wrażeń !
UsuńSą chwile, że i nawet mnie na takie książki nachodzi, rasową fankę mocnych doznań w lekturze. :)
OdpowiedzUsuńczasem każdy potrzebuje jakiejś odmiany :)
Usuńbrzmi ciekawie, aczkolwiek jeszcze się zastanowię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChyba się za nią w weekend zabiorę :D
OdpowiedzUsuńTo się zabieraj, pogoda idealnie sprzyja słodkiemu lenistwu z dobrą książką :D
UsuńNa tę chwilę cierpię na lekki przesyt takimi opowieściami, ale nie wykluczam, że w przyszłości sięgnę po tę książkę. Najbardziej kusi mnie miejsce akcji :)
OdpowiedzUsuńMiejsce akcji jest wprost bajkowe !
UsuńCały czas gdzieś widzę tę książkę, ale to zupełnie nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńJak nie Twoja to nie polecam hehe :)
Usuńnie miałam w planach, ale książka wydaje mi się idealna na letnią porę więc może jednak przeczytam :)
OdpowiedzUsuńprzeczytaj, idealna na wakacje :)
UsuńPrzydałaby mi się taka lektura, zwłaszcza na takie gorące dni :)Mam wrażenie, że to może być coś w stylu Nory Roberts. Może akurat mi się spodoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoże być coś w tym stylu :) Równie fajnie się czyta co Norę :D
Usuń