Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 462
Źródło: Biblioteczka koleżanki – dzięki Chiruś :)
Harlan Coben – mistrz współczesnego thrillera, autor, który
uwielbia niedokończone sprawy z przeszłości, morderstwa, tajemnice. Chyba nie
ma osoby, która by go nie znała, która by nie słyszała jego nazwiska. Ja sama
zachwyciłam się jego twórczością po przeczytaniu „Bez skrupułów”, która to była
pierwszą książką z cyklu z Myronem Bolitar. Później było jeszcze parę książek,
więc gdy koleżanka zaproponowała mi tą do przeczytania, wszystko inne poszło w
odstawkę i znów mogłam zanurzyć się w świecie Cobena, w tajemnicach i
mistrzowsko poprowadzonej intrydze :)
Suzzie – dawna gwiazda tenisa i jedna z pierwszych klientek
Bolitara, zwraca się do Myrona z prośbą, by pomógł odszukać jej męża. Ktoś na
stronie Facebook umieścił komentarz, jakoby Suzzie była w ciąży z kimś innym,
nie z Lexem. Teraz Lex zapadł się pod ziemię, a Suzzie koniecznie chce by jej
małżeństwo wróciło do normy. Maryon ma nie lada orzech do zgryzienia, musi się
spieszyć, bo wszystko wskazuje, że ktoś poluje nie tylko na Lexa ale też na
autora komentarza, który podpisał się dziwnym symbolem.
Jednak to nie koniec, a cała sprawa wydaje się mieć głębokie
korzenie. I tak Maryon trafia na ślad szwagierki, poznaje swojego już dorosłego
bratanka, i koniecznie próbuje odnaleźć brata.
Świetnie było znów powrócić do świata Cobena, do tajemnic,
intryg, wartkiej akcji, no i niezwykłych bohaterów. Kto czytał choć jedną
książkę Harlana, wie, że nic nie jest takie, jakim wydaje się na początku, a
przede wszystkim, że każdy ma tajemnice i niedokończone sprawy. A tym razem
wszystko kręci się wokół byłych gwiazd tenisa i świata muzyki, a dokładniej poznajemy rockandrollowy styl życia zespołu
HorsePower.
„Wszyscy mamy tajemnice” to kolejna świetnie napisana
książka, to genialny powrót do korzeni, to książka która trzyma w napięciu do
ostatniej strony. Teraz już się nie mogę doczekać kolejnej jego książki, która
ma wyjść w październiku – „Schronienie”.
Marzę o poznaniu twórczości Cobena, dlatego powyższa książka jest przeze mnie jak najbardziej pożądana i mam nadzieję, że uda mi się ją szybko nabyć.
OdpowiedzUsuńJa mam w planach nadrobić kiedyś całą twórczość i po kolei :) Zobaczymy, może się uda :)
UsuńJeśli o Cobena chodzi to ostatnio czytałam "Klinikę śmierci" jego autorstwa i byłam naprawdę zadowolona z lektury. :) Pewnie wkrótce sięgnę po kolejne. :)
OdpowiedzUsuńKliniki jeszcze nie miałam okazji czytać, ale mam w planach, a tą polecam, spodoba Ci się :)
UsuńKoniecznie muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;P
UsuńJest ona w bibliotece i się zastanawiałam czy ja zamowić. dziękI Twojej zachęcie , już wiem:)
OdpowiedzUsuńZamawiaj, warto :)
UsuńTakie książki to ja lubię, więc czemu nie:)))
OdpowiedzUsuńpewnie, czemu nie :)
Usuńnazwisko oczywiście, że jest mi znane, mimo że do tej pory nie czytałam książek tego autora
OdpowiedzUsuńa skoro tak zachęcająco piszesz o tej książce, to postaram się zapamiętać jej tytuł :)
zapamiętaj, a w ogóle to polecam Ci tego autora, zapoznaj się , świetne ma książki !
Usuńta książka jeszcze przede mną. z przyjemnością po nia sięgnę.
OdpowiedzUsuńto będę czekać na Twoje wrażenia !
UsuńJestem w połowie czytania książki "Nie mów nikomu", oczywiście od tego pana. Wydawało mi się, że właśnie tą widziałam w bibliotece. Przy następnej wizycie sprawdzę dokładniej. :)
OdpowiedzUsuńNie mów nikomu miałam okazję czytać :) A tą polecam, szczególnie jeśli już jest w bibliotece :)
UsuńCobena jak na razie czytałam tylko jedną książkę, ale całkiem mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie znam osoby której nie spodobał by się Coben :)
UsuńCzytałam jego "W głębi lasu" i "Nie mów nikomu". Ma gość talent, tę ksiązkę postaram się takze nabyć w najblizszym czasie ;) dzięki za recenzję!
OdpowiedzUsuń:) oj ma talent !
UsuńCzytałam tylko trzy książki Cobena, ale od czasu do czasu lubię sięgnąć po jego twórczość. Jednak powieści z Myronem nie przypadły mi do gustu, zdecydowanie wolę te z innymi bohaterami. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO to ja wręcz przeciwnie, jakoś wolę te z Myronem !
UsuńWłaściwie to nie pamiętam dlaczego, ale zraziłam się do Myrona. Muszę kiedyś zrobić drugie podejście do powieści z nim w roli głównej i zobaczyć czy nic się nie zmieniło.
UsuńWidzę, że książka się spodobała :) Tu trochę inne podejście do niej: Harlan Coben - Wszyscy mamy tajemnice. Jeszcze nie czytałam, także nie wiem, co o tym myśleć ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tej książki, ale uwielbiam Cobena, a więc z pewnością przeczytam :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)