sobota, 14 kwietnia 2012

30 dni z książkami w trzech odsłonach :) cz. II


Dzień 11 - Książka, dzięki której zaraziłeś się czytaniem – myślę, że moja taka prawdziwa przygoda z książkami zaczęła się od książek Nienackiego, tata mnie zaraził czytaniem właśnie tej serii i tak już zostało:)

Dzień 12 - Książka, która tak wycieńczyła Cię emocjonalnie, że musiałaś przerwać jej czytanie lub odłożyć na jakiś czas – ostatnia jaka przychodzi mi na myśl, to „Czerwone i czarne”, ale ja z reguły czytam lekką literaturę, więc więcej takich książek nie pamiętam.

Dzień 13 - Najukochańsza książka z dzieciństwa – „Ania z Zielonego Wzgórza”, „Dzieci z Bullerbyn” i „Tajemniczy ogród”

Dzień 14 - Książka, która powinna się znaleźć na obowiązkowej liście lektur w szkole średniej – Cień wiatru” Zafona

Dzień 15 - Ulubiona książka traktująca o obcych kulturach – może nie do końca o taka książkę chodziło, ale w tym punkcie ja powiem, że to „Kobieta na krańcu świata” Martyny Wojciechowskiej. Książka traktuje nie tylko o obcych kulturach, ale przede wszystkim o kobietach w tej obcej kulturze

Dzień 16 - Ulubiona książka, którą sfilmowano – tu nie może być nic innego jak „Przeminęło z wiatrem”. Kocham tę książkę i ten film ! Muszę też wymienić „Władcę pierścienia” i „Lot nad kukułczym gniazdem”

Dzień 17 - Książka, którą sfilmowano i zrobiono to źle – „Ja wam pokażę” - niestety po zmianie aktorów, domku i wszystkiego tego co pokochałam z nigdy w życiu, wyszła kompletna klapa

Dzień 18 - Twoja ukochana książka, której już nie można kupić – chyba nie ma takiej, wszystkie które bym chciała, są dostępne, gorzej tylko z funduszami

Dzień 19 - Książka, dzięki której zmieniłaś zdanie na jakiś temat – Morderstwo Niedoskonałe – Agnieszki Krawczyk. Myślałam, że nikt nie pobije książek p. Chmielewskiej, jej charakterystycznego stylu, poczucia humoru, absurdu, a jednak się to udało p. Agnieszce.

 Dzień 20 - Książka, którą byś poleciła osobie o wąskich horyzontach myślowychMistrza i Małgorzatę – Bułhakowa !
 Na tym kończę cz. II :)

11 komentarzy:

  1. "Tajemniczy ogród", "Cień wiatru"... O tak, ja też je uwielbiam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. "Cień wiatru" sama niebawem przeczytam, nareszcie! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się podobała i będę czekać na Twoje wrażenia :)

      Usuń
  3. Dlaczego 'Mistrz i Małgorzata'? Czekam na wyjaśnienia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właściwie to bym ją poleciła nie tylko osobom o wąskich horyzontach myślowych, ale też wszystkim tym, którzy nie mieli okazji jej czytać - dla mnie ta książka jest nie tylko wyjątkowa, jest wręcz nadzwyczajna. Pełna metafizyki, filozofii a jednak lekka w odbiorze. Mieszanie różnych przestrzeni czy odwieczna walka dobra ze złem, gdzie ten zły wcale nie jest taki zły - myślę, że jest to książka, która może zmienić horyzonty myślowe nie jednej osoby :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki z dzieciństwa pokrywają się też moimi ulubionymi powieściami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba większość osób tak ma, tylko teraz dzieci zaczytują się już inna literaturą a szkoda :)

      Usuń
  6. Ciekawe zestawienie. Sama bym miała z tym problem i jedynie książki z dzieciństwa wybrałabym takie same jak ty.

    OdpowiedzUsuń