Po  książce "Samotność w sieci" (która mnie na swój sposób zauroczyła) nie  sądziłam, że można jeszcze tak dobrze ująć temat internetu. Książka jest  przezabawna i w porównaniu do "samotności" która jest napisana dosyć  patetycznie, to Manula pisze takim prostym językiem, tak zwyczajnie  bawiąc się. Jest najpierw zabwa, potem zauroczenie a na koniec pełne  szaleństwo. "Net to zoo i dżungla" 
     wtorek, 30 grudnia 2008 
2009/01/05 15:09:57
A ja nie przetrawiłam tej ksiązki. Po jakichś 30 stronach odłozyłam, bo nie dalam rady:)
2009/01/05 21:57:11
Ja bardzo szybciutko przeczytałam, ale wiadomo nie wszystko musi się nam podobać ;) Nie wiem jak mi to wyszło ale ostatnio coś mi same wpadają książki o właśnie takiej tematyce, i przypadkiem albo nie przede mną jeszcze Skrzynka mejlowa Holly i Masz nową wiadomość. Mam nadzieje że się nimi nie przesycę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz