Na  wielu blogach naczytałam się jakie to super kryminały wychodzą spod  pióra Mankella. Tak więc postanowiłam osobiście się przekonać, co tak  fajnego jest w tych książkach. Od teraz zaliczam się do wielbicieli jego  książek a w planach mam także innych autorów skandynawskich (jakoś do  tej pory nic z literatury skandynawskiej nie miałam okazji czytać i  żałuje).
Przeczytałam  jak na razie „Piątą kobietę” i „Mordercę bez twarzy”. Ta pierwsza  bardziej mi się podobała, więcej się w niej działo, ale i tak obie  spowodowały, że trudno było się od nich oderwać. Postać Wallandera jest  tak rzeczywista i ludzka, że chyba nigdy wcześniej takiej postaci nie  spotkałam. Komisarz jest fenomenalny.Tak  przypadkiem trafiłam też na filmy na podstawie książek i pierwszy raz  stwierdzam że są one tak samo dobre jak i książki. Z niecierpliwością  już czekam na kolejne odcinki i fenomenalnego Kennetha Branagh.
     piątek, 24 lipca 2009
After I origіnallу left a comment Ι seem to haѵe
OdpowiedzUsuńclicked the -Notify me when new commеnts are addеԁ- cheсkbox and noω
each time a comment is addеd I receive 4 emails with thе eхаct same comment.
Perhaps there is an eaѕy method you can remοve me fгom that serνice?
Many thanks!
Check out my blog - instant cash