Jack  St. Bride, nauczyciel w prywatnej szkole dla dziewcząt, nie ma innego  wyjścia – musi całkowicie zerwać ze swoim dawnym życiem, które legło  gruzach z powodu zakochanej w nim uczennicy. Szukając miejsca, w którym  mógłby się ukryć i pogrzebać przeszłość, trafia do sennego miasteczka  Salem Falls w Nowej Anglii. Powrót do nauczania nie wchodzi w grę,  zostaje więc pomywaczem w małej restauracji należącej do Addie Peabody.  Wkrótce między właścicielką a skromnym, bezpretensjonalnym Jackiem rodzi  się uczucie. Niestety, w sielskim miasteczku mieszka też czwórka  skrywających mroczne tajemnice nastolatek, które obierają sobie Jacka za  cel niecnych knowań. Rozpętuje się współczesne polowanie na czarownice i  Jack po raz kolejny musi walczyć z wymiarem sprawiedliwości oraz z  uprzedzeniami.Książka  Jodi wciąga bez reszty. Kiedy wydaje nam się, że już poukładaliśmy  sobie wszystkie elementy, wtedy nagle kolejny rozdział burzy nam naszą  układankę i znów jesteśmy w punkcie wyjścia. Ludzie i ich zachowania nie  zmieniają się od wieków i tacy właśnie są bohaterowie książki – nieufni  w stosunku do obcych, pełni chęci zemsty, gdy coś nie idzie po ich  myśli. Jednak najbardziej to co podoba mi się w książkach Picoult to  język: prawniczy, medyczny, policyjny. Czytając odnosi się wrażenie jak  by to wszystko było bardzo rzeczywiste, jak byśmy stali gdzieś obok tych  wydarzeń i się im bacznie przyglądali. Książka  jest rewelacyjna.
     sobota, 07 marca 2009 
2009/04/13 13:57:39
fajnie przeczytać taką zachęcającą recenzję, jak się "Czarownice..." ma w planie :) dzięki i pozdrawiam :))
2009/04/13 22:43:12
Jak masz w planach to tym bardziej  zachęcam :) Ja się teraz biorę po mału za czytanie książki "Sezon  czarownicy" Natashy Mostert (ksiązka trochę w innym klimacie ale tak  mnie ciągnie jakość do tych czarownic ;)
Hę? Wypisz wymaluj jak film Czarownice z Salem z Winoną Ryder, tylko tam akcja ma miejsce 400 lat temu w USA :/
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje recenzje - bez zbędnego gadania, podoba się lub nie i cześć :)