środa, 29 kwietnia 2015

Tobi. Życie w zawieszeniu - Timothee De Fombelle


Wydawnictwo: Znak emotikon
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 366
Źródło: Biblioteczka własna
Tom I


Całe nasze życie kreci się wokół Ziemi, to nasza planeta i nasz świat, który znamy i w którym żyjemy. Obok nas żyje też milion innych gatunków, a co jeśli dla nich choć żyją na Ziemi, to światem jest zupełnie coś innego.

Tobi to mały dwunastoletni chłopiec. Jego całym światem jest drzewo i nic w tym dziwnego, gdy ma się tylko półtora milimetra wzrostu. To właśnie tam, wśród gałęzi żyje wraz z rodzicami. Ojciec Tobiego, pan Sim Lolnes jest bardzo znanym i cenionym naukowcem, natomiast mama, pani Maja Lolnes to piękna kobieta, która pochodzi z górnych gałęzi. Ich życie było całkiem normalne i spokoje do czasu pewnego odkrycia, to ono zmienia ich życie.

Po przeprowadzce na dolne gałęzie, ich życie chociaż ciężkie, to na jakiś czas się uspokoiło. Jednak kiedy władzę na drzewie przejął Jo Mitch, życie Tobiego i jego rodziny staje się zagrożone. Chłopiec musi uciekać i za wszelką cenę uratować rodziców, którym grozi duże niebezpieczeństwo.

Jestem zaskoczona, pozytywnie zaskoczona. Spodziewałam się ciekawej historii, jak tylko zobaczyłam okładkę i opis, wiedziałam, że będzie to ciekawa książka, ale nie wiedziałam, że aż tak mnie wciągnie. „Tobi. Życie w zawieszeniu” to nie tylko przygoda, ale przede wszystkim niesamowicie mądra książka. To historia o wielkich wartościach, o rodzinie i niepoddawaniu się przeciwnościom, o wielkiej przyjaźni, naprawianiu błędów, dbaniu o świat w którym się żyje, oraz o walce ze słabościami.

Tobi to mały chłopiec, ale o wielkim sercu i sile ducha. Z dnia na dzień jego świat się wali, a on zmuszony jest nie tylko uciekać ale i walczyć o przeżycie ale też o rodzinę. Walczy też o świat, w którym żyje, a przy tym poznaje co to przyjaźń, lojalność. I chociaż nie raz zawiedzie się na ludziach, to cały czas wierzy.

Wciągnęła mnie ta historia. Polubiłam Tobiego i do końca trzymałam za niego kciuki, żeby się udało. Przeżywałam jego upadki ale i wzloty. Pozostali bohaterowie również zostali bardzo dobrze nakreśleni, tak że czuć było ich emocje.

Autor stworzył niesamowity świat, bardzo nam zbliżony, my żyjemy na Ziemi, a Tobi na Drzewie, które jest jego światem. I tu i tam panuje pewna hierarchia, a ludzie rządzący dla władzy i pieniędzy są zrobić bardzo dużo. Ale są też tacy, dla których ważniejsze jest dobro ludzi i ich otoczenia.

„Tobi. Życie w zawieszeniu” polecam starszym dzieciom, ale też i ich rodzicom. To wspaniała przygoda, która nie tylko wciąga ale też i uczy, wzrusza. Książka potrafi oczarować!!!


Wyzwanie 12/52

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak emotikon, za co serdecznie dziękuję !!!

3 komentarze:

  1. Cieszę się, że to taka mądra, wartościowa książeczka. W takim razie polecę ją mojej nastoletniej siostrzenicy. Mam nadzieję, ze przypadnie jej do gustu. Bo ja obecnie wolę nieco doroślejszą literaturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że książka bardzo sympatyczna, co mnie cieszy. Zapewne ją przeczytam, zainteresowała mnie.

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń