niedziela, 28 listopada 2010

Malowany welon - Maugham W. Somerset



Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2007
Liczba stron: 287
Źródło: Biblioteczka własna


Piękna, próżna Kitty bierze ślub z bakteriologiem Walterem Fane'em. Małżonkowie wyjeżdżają do Chin. Kitty, rozczarowana swoim związkiem, wdaje się w romans z Charlesem Townsendem. Walter odkrywa zdradę i podejmuje dramatyczną decyzję - Kitty musi towarzyszyć mu na placówce w chińskiej prowincji, w której panuje epidemia cholery. W tym niezwykłym miejscu kobieta powoli i boleśnie uczy się prawdziwie kochać. Czy uda jej się odkupić winy i zaznać szczęścia?

Z reguły najpierw czytam a dopiero później oglądam ekranizację. Tym razem niestety film obejrzałam pierwszy, jakiś rok temu, i bardzo mi się podobał. A książka? Podobała mi się tylko szkoda mi było, że wiedziałam jak się skończy i o czym w ogóle jest, jak się potoczą losy Kitty  i Waltera. Kitty od małego uczono do czego jest stworzona, jako starsza i ładniejsza córka, miała szybko i bogato wyjść za mąż. Niestety nie zawsze mamy to co chcemy, i tak Kitty z rozpieszczonej panienki wcale nie staje się idealną żoną, ale odkrywa co jest ważne i jak podła do tej pory była.
Malowany welon to smutna historia o miłości, dojrzewaniu i poświęceniu. O zazdrości, cierpieniu i śmierci. Czyta się ją dobrze i szybko i gdyby nie to, że film w moim przypadku był pierwszy, to książka była by jeszcze lepsza.

Ocena 4+/6

piątek, 26 listopada 2010

Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki - Mario Vargas Llosa



Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 380
Źródło: Biblioteczka koleżanki


Najnowsza powieść Mario Vargasa Llosy! Miłość, która naznacza los. Kobieta, która jest zdolna do wszystkiego. Szelmostwa, które doprowadzają mężczyznę do granic szaleństwa. Życie Ricarda wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby jako nastolatek nie poznał niegrzecznej dziewczynki. Od pierwszego spotkania przez niemal pięćdziesiąt lat ukochana będzie bez uprzedzenia pojawiać się i równie niespodziewanie znikać z jego życia. Każdy jej powrót w Limie, Paryżu, Londynie, Tokio i Madrycie zbiegnie się z odsłoną kolejnej sceny w dziejach najnowszej historii świata. Femme fatale jak tajemniczy demiurg decyduje o życiu Ricarda, jest wszystkimi kobietami na raz, pozostając jednocześnie tylko niegrzeczną dziewczynką.

Cudowna książka i cudowna historia. Bardzo odważna i oryginalna. Dużo się po niej spodziewałam, i się nie zawiodłam. Jest to rozkosznie piękna i przenikliwa powieść, o trudnej miłości „chudopachołka” i „niegrzecznej dziewczynki”. Życie nie jest czarno białe, a miłość spełniona albo nie. Tych dwoje bohaterów nie miało łatwego życia. Ricardo wprawdzie spełnił swoje marzenie o zamieszkaniu w Paryżu, ale całe życie nieszczęśliwie kochał „niegrzeczną dziewczynkę”, która pojawiała się w jego życiu, zawsze, gdy już wydawało mu się, że jej nie potrzebuje. A sama Femme fatale, też przez próbowała się nie poddać, i spełnić marzenie, tylko cały czas coś ciągnęło ją do Ricarda, całkowitego przeciwieństwa jej samej. Czy była faktycznie aż taka zła i podła jakby się mogło wydawać na pierwszy rzut oka. I co takiego miał w sobie ten chłopiec a później mężczyzna, że nie umiała bez niego żyć i tylko przy nim czuła się bezpiecznie?
Dawno nie czytałam takiej historii, takiej książki. O miłości i pożądaniu, które może doprowadzić mężczyznę do szaleństwa. No i samo zakończenie, jest genialne. Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji jej przeczytać. 

Ocena 6/6

piątek, 19 listopada 2010

Stosik numer 5

1. Good night, Dżerzi - wygrałam u Anny
2. Stokrotki w śniegu - to wygrana u Ktrya

A to już mój własny zakup, trochę nie mogłam się zdecydować czy kupić tą czy "Cukiernię pod amorem", ale najpierw skończę jednak serie millenium :)

czwartek, 18 listopada 2010

Tego lata, w Zawrociu - Hanna Kowalewska



Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 1998
Liczba stron: 224
Źródło:Biblioteka


 Tego lata, w Zawrociu to opowieść o podróży w pełną tajemnic przeszłość rodzinną. Główna bohaterka, Matylda, mieszkająca w miejskim blokowisku, otrzymuje niespodziewanie w spadku po nie lubianej i mało znanej babce Aleksandrze dom na prowincji. Odkrywa w nim lakoniczne zapiski z życia dziadków, które sprawiają, że życie na wsi zmienia się w tajemniczą układankę historii rodziny. Stary dom wciąga Matyldę w swoje dziwne, intrygujące sprawy, wikła w układy rodzinne. W miarę jak poznaje złożone relacje między ludźmi związanymi z dziejami domu w Zawrociu, zmienia się ona sama i zaczyna inaczej patrzeć na siebie i swoje życie.

Lubię czytać literaturę polską, ale sięgając po tę książkę bardzo się bałam , że to kolejna książka o rozlewisku. Nie żebym coś miała do książek pani Kalicińskiej, bo bardzo mi się podobały, ale wiadomo, czytanie tego samego w końcu się nudzi. Na szczęście jest to zupełnie inna książka, inna historia, bardziej smutna ale nie przygnębiająca.
Powieść jawi nam się jak układanka, pomału odsłania karty przeszłości by wytłumaczyć trudną teraźniejszość. Autorka  nie sili się na rozwlekłe opisy filozoficzne, lecz w prosty sposób objaśnia wewnętrzny świat bohaterów. Stary dom jest pełen magii i zapachów, ale najważniejszą rolę w tej powieści gra czarny fortepian.
Książkę czyta się dobrze, z takim spokojem i bez pośpiechu. Jest bogata językowo z ciekawą fabułą. Koniecznie muszę wypożyczyć z biblioteki kolejna część. 

Polecam!

Ocena 5+/6

poniedziałek, 15 listopada 2010

Pieśń misji - John le Carre



Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2006
Liczba stron: 245
Źródło: Biblioteczka kolegi


Ma dwadzieścia osiem lat, wybitne zdolności, szczere ambicje i szlachetne ideały. A przy tym pewną dozę dystansu do siebie i do ludzi. Nie jest – jak to zazwyczaj u le Carrégo –perfekcyjnym szpiegiem, tylko – tak jak bohater "Wiernego ogrodnika" – jednym z nas. Człowiekiem, który zostaje wtrącony w wir wielkiej i bezlitosnej polityki. Przekonany, że wypełnia ważną misję dla kraju, z zapałem wykonuje poufne zadania, których sensu do końca nie rozumie. Ale kiedy zrozumie – jest już zbyt późno, by się wycofać, zbyt podle będzie brnąć dalej, a zbyt niebezpiecznie, by zmienić bieg wydarzeń: ujawnić międzynarodową korupcję i udaremnić falę przemocy...

Kiedy najlepiej wejść do polityki?, wtedy gdy panuje chaos. Można dużo zyskać, wystarczy odpowiedni plan, ludzie i dar przekonywania. Ale też sprzęt szpiegowski i człowiek, który jest geniuszem, jeśli chodzi o języki afrykańskie, ale który za późno orientuje się o co w tym wszystkim chodzi.
Jeśli ktoś lubi książki szpiegowskie, to koniecznie musi przeczytać tę pozycję. Można tu znaleźć korupcję, zamach stanu, wiele odmian języków afrykańskich, kongijskich watażków i wiele więcej. Można też przekonać się, że w polityce wszystkie chwyty są dozwolone i że nikomu nie można ufać.
Książka jest niezła i mimo, że wszystko o czym czytamy to zwykła fikcja literacka, to autor przedstawił wszystkie wydarzenia bardzo realnie (problemy rasowe i polityczne). Język jakim pisze jest początkowo monotonny ale nie nudny i nawet nie wiem, w którym momencie wsiąkłam totalnie.
Ocena6/6

niedziela, 7 listopada 2010

Błękitnokrwiści - De La Cruz Melissa



Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 320
Źródło: Biblioteczka własna


Wampirów... nie ma wśród nas, nie łudźmy się. Tych, w których żyłach dosłownie płynie błękitna krew, nie należy szukać na jakiejś prowincji, w cieniu, kryjących się w mrokach nocy. Oni żyją w świetle - świetle jupiterów i fleszy, błyszcząc w najwyższych kręgach towarzyskich Nowego Jorku!
Takie właśnie życie prowadzą szkolni koledzy piętnastoletniej Schuyler Van Alen, uczennicy elitarnego liceum Duchesne. Jej samej nie interesuje to w najmniejszym stopniu, nie tylko dlatego, że Van Alenowie są biedakami wśród krezusów. Schuyler nie bawi dzielenie życia między butiki, pokazy mody i snobistyczne nocne kluby. Woli spędzać czas ze swoimi oddanymi przyjaciółmi, Oliverem i Dylanem, niż wkupywać się w łaski "szkolnej królowej", Mimi Force. Jednak, jak nietrudno się domyślić, już niedługo jej życie gwałtownie się zmieni: ona także nie jest "zwykłym człowiekiem", ale jedną z tych, których skomplikowana historia sięga tysięcy lat wstecz.

Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 319
Źródło: Biblioteczka własna


Wenecja. Miasto masek i złudzeń - miejsce historycznie związane z wampirami. To tutaj przyjeżdża Schuyler, by odszukać swego dziadka, Lawrence'a. Dziewczyna wierzy, że właśnie on będzie w stanie udzielić jej wyjaśnień na temat srebrnokrwistych, dzieci Lucyfera, mitycznych istot, które polują na młode wampiry. Ale miasto jest pełne ludzi, a Lawrence wcale nie chce być odnaleziony... W tym samym czasie na Manhattanie trwają przygotowania do legendarnego balu. Mimi Force, szkolna Angelina Jolie, niekwestionowana królowa Duchesne, ma w związku z uroczystością własne plany. Chce zorganizować prywatną imprezę, niezwykłe przyjęcie tylko dla wtajemniczonych - błękitnokrwistych. Zależy jej na tym tym bardziej, że w szkole pojawił się nowy uczeń - przystojny Kingsley Martin, facet, który nic sobie nie robi z zakazów starszyzny. Jednak nie chodzi tylko o niego. Brat Mimi, Jack, oddala się od siostry mimo starszych niż świat więzów przeznaczenia. Wszystkiemu winna jest Schuyler. Mimi zrobi wszystko, by zdyskredytować rywalkę!
 Dwie pierwsze części za mną i teraz mała przerwa w Błękitnokrwistych. Nie żeby mi się nie podobało, ale jakieś szaleństwo to to nie jest. Czyta się dobrze i szybko ale w pierwszej części nie za wiele się działo, wręcz bardzo mało. W drugiej akcja się trochę rozkręca ale po poprzednich książkach o wampirach i wilkołakach, to ta słabo jak dla mnie wypada. Nie mówiąc już o wydaniu, duża czcionka i dużo wolnego miejsca, tak na prawdę to treści tyle co w harlekinie, tylko cena dużo za duża. No i ostatni zarzut: jest to książka dla młodzieży a wnosi tylko to, że liczy się moda, zabawa i kasa. Wieczne imprezy ostro zakrapiane alkoholem i seksem. Jak na razie to moja dziewczynka trochę sobie poczeka zanim dam jej to przeczytać.
Ale to nie jest tak, że książka to totalne dno, bo jednak coś mnie do niej ciągnie i dwie następne części mam zamiar przeczytać. Do zalet na pewno należy zaliczyć nowy pomysł, to że nie żyją oni w ukryciu, że mają błękitno krew i parę innych rzeczy. Język jakim jest ona napisana, styl autorki. No i to, że się rozkręca. Tak więc mam dość mieszane uczucia względem serii błękitnokrwiści, i tak ani polecam, ani nie polecam, najlepiej jak każdy sam się przekona :)
Ocena 4/6

poniedziałek, 1 listopada 2010

Podsumowanie miesiąca

Ilość przeczytanych książek: 7
Ilość przeczytanych stron: 2193

Najlepsza książka miesiąca: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
Najgorsza książka miesiąca: Czerwone i czarne
Niedokończona książka: Czerwone i czarne

Całkiem nieźle mi poszło w tym miesiącu i mam nadzieje, że listopad będzie równie obfity w książki :)

Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet - Steig Larsson



Wydawnictwo : Czarna owca
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 634
Źródło: Biblioteczka własna


Dziennikarz i wydawca magazynu „Millennium” Mikael Blomkvist ma przyjrzeć się starej sprawie kryminalnej sprzed czterdziestu lat, kiedy zniknęła bez śladu Harriet Vanger. Do pomocy dostaje Lisbeth Salander, młodą, intrygującą outsiderkę i genialną researcherkę. Blomkvist i Salander tworzą niezwykły team. Wspólnie szybko wpadają na trop mrocznej i krwawej historii rodzinnej. 

Książka wylosowana dla mnie przez Izę w stosikowym losowaniu u  Anny. Grube to było tomisko i przez pierwsze sto stron, jak dla mnie była trochę nudna. Jak na wstęp, był trochę przydługawy. Ale dalej to prawdziwe mistrzostwo, nawet nie wiem, kiedy ją pochłonęłam. Historia jest tak opowiedziana, dawka emocji i wydarzeń tak dawkowana, że naprawdę trudno się od niej oderwać. 
Larsson pisze z ogromnym realizmem, opisuje ludzi tych dobrych i tych złych oraz ich skomplikowane życie emocjonalne. Historia rodziny Vangerów potwierdza tylko powiedzenie, że "z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu" . Oczywiście trochę przesadzam, ale  to powiedzenie idealnie akurat pasuje do Vangerów. Najlepiej autorowi wyszła postać Lisabeth Salander, wybitnej researcherki, z mroczną przeszłością.
Książka jest genialna, Larsson jest geniuszem a ja muszę się wybrać do księgarni po kolejne części.
Ocena 6/6